IV liga: Gwarek znowu liderem. Przebudzenie Concordii

05.09.2016
Prowadzili niemal cały poprzedni sezon, w bieżących rozgrywkach prymat stracili po drugiej serii spotkań. Gwarek Tarnowskie Góry odzyskał fotel lidera pierwszej grupy IV ligi. W grupie II odblokowała się Concordia Knurów, wygrywając na trudnym terenie Wilków Wilcza.
M.Stanek/tsgwarek.pl
Tarnogórzanie bardzo pewnie i zgodnie z oczekiwaniami rozbili rezerwy Rakowa Częstochowa. Wynik meczu ustalono jeszcze przed przerwą - Mateusz Śliwa, Piotr Makowski i Bartosz Polis dali ekipie trenera Krzysztofa Górecko trzy punkty i pozycję lidera tabeli. O jej utrzymanie będzie trzeba powalczyć w najbliższy weekend - w derbach Gwarek zmierzy się na wyjeździe z będącym na fali Ruchem Radzionków. "Cidry" pokonały przy Cichej drugi garnitur Ruchu - tu również strzelano tylko do przerwy. Marcin Trzcionka i Mateusz Hermasz sprawili, że mimo kilku dobrych sytuacji (m.in. obroniony przez Bartosza Kucharskiego rzut karny wykonywany przez Michała Bobryka) również "żółto-czarni" do starcia o prymat w powiecie przystąpią w dobrych nastrojach i z apetytem na dogonienie rywala zza miedzy. "Dwójka" "niebieskich" już tradycyjnie w tym sezonie bez "posiłków" z kadry pierwszego zespołu. Mimo reprezentacyjnej przerwy trener Waldemar Fornalik kosztem wsparcia rezerw swoich zawodników zabrał na okolicznościowy sparing z Racławią Racławice Śląskie.

Poza rezerwami chorzowskiego Ruchu i Rakowa Częstochowa bez wygranej pozostają jeszcze tylko... rezerwy GKS-u Katowice. Tym razem "GieKSę", po wcześniejszych dwóch porażkach z rzędu pokonał Nadwiślan Góra. Gola na wagę przełamania w ostatniej minucie spotkania zdobył Tomasz Czogała. Punkty w końcówce stracili za to będący w coraz większym kryzysie gracze bytomskich Szombierek. Tym razem drużyna trenera Radosława Osadnika uległa 1:2 silnej Sarmacji w Będzinie. Szkoda tym bardziej, że to goście, po trafieniu Jakuba Stefaniaka jako pierwsi wyszli na prowadzenie.

W grupie II tempa wciąż nie zwalnia Drzewiarz Jasienica. Tym razem zespół trenera Wojciecha Jarosza z bagażem trzech goli odprawił Granicę Ruptawa. Pierwsze punkty stracił za to LKS Czaniec, w meczu na szczycie ulegając GKS-owi Radziechowy-Wieprz. Obudziła się Concordia Knurów. Trener Marek Motyka triumfował nad swoim byłym podopiecznym, prowadzącym dziś beniaminka z Wilczej Jackiem Wiśniewskim. Gospodarze, po golu byłego gracza m.in. Concordii, Dawida Gajewskiego, prowadzili jako pierwsi i trzymali wynik tak długo, jak długo na boisku przebywał doświadczony Piotr Gierczak. Piorunująca końcówka, wyrównanie autorstwa Michała Szczurka, a potem dwa trafienia Grzegorza Górki dały trzy punkty gościom z Knurowa. A Gajewski, po czerwonej kartce boisko opuścił jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Pierwszą wygraną zanotowały rezerwy Podbeskidzia. Bielszczanie, za sprawą Kamila Jonkisza i Damiana Oczko pokonali w Pszczynie Iskrę 2:0. Uroki lokalnego futbolu poznają Australijczyk Ilir Pali i świeżo zakontraktowany brazylijski bramkarz Gustavo Busatto.

Wyniki 6 kolejki IV ligi (grupa I):
Ruch II Chorzów - Ruch Radzionków 0:2
Gwarek Tarnowskie Góry - Raków Częstochowa 3:0
Sarmacja Będzin - Szombierki Bytom 2:1
GKS II Katowice - Nadwiślan Góra 0:1
Przemsza Siewierz - Piast II Gliwice 1:2
Górnik Piaski - MKS Myszków 0:1
Warta Zawiercie - GKS II Tychy 1:0
KS Panki - RKS Grodziec 2:4
Slavia Ruda Śląska - Polonia Poraj 3:1

Wyniki 6 kolejki IV ligi (grupa II):
LKS Bełk - Spójnia Landek 2:0
Unia Racibórz - Szczakowianka Jaworzno 1:1
Krupiński Suszec - Orzeł Mokre 0:0
Gwarek Ornontowice - Polonia Łaziska Górne 1:3
LKS Czaniec - GKS Radziechowy-Wieprz 0:3
Drzewiarz Jasienica - Granica Ruptawa 4:0
Wilki Wilcza - Concordia Knurów 1:3
Beskid Skoczów - MKS Lędziny 0:0
Iskra Pszczyna - Podbeskidzie II Bielsko-Biała 0:2
autor: Łukasz Michalski

Przeczytaj również