Dziczek wznawia karierę. Wychowanek wraca do domu

Dziczek w seniorskim zespole Piasta debiutował wiosną 2015 roku i systematycznie budował swoją pozycję w klubie. W sezonie 2017/18 stał się podstawowym graczem zespołu, który pod wodzą Fornalika do końca walczył o utrzymanie w Ekstraklasy. Kolejne rozgrywki zaowocowały mistrzowskim tytułem, a rola 21-letniego wówczas pomocnika była w tym sukcesie nie do przecenienia. Po sięgnięciu o krajowy prymat zawodnik przeniósł się do włoskiego Lazio, które wypożyczyło go do Salernitany.

Na szczeblu Serie B rozegrał 35 spotkań, ale karierę przerwały kłopoty zdrowotne. W lutym 2021 roku w trakcie meczu z Ascoli Polak upadł na boisko, a lekarze zdiagnozowali atak epilepsji. Dziczek na 1,5 roku zniknął z piłkarskich boisk.

Włosi - już po wyleczeniu zawodnika i mimo zgody lekarzy - obawiali się postawić na  24-latka. Na swojego wychowanka stawia sponsorowany przez FlyingAtom Piast. Dziczek podpisał z nim kontrakt ważny do końca sezonu 2024/25. - W tym momencie może brakować mi jedynie treningów piłkarskich z drużyną. Pierwsze pół roku byłem całkowicie wyłączony z treningów, natomiast kolejne 12 miesięcy, to była naprawdę ciężka indywidualna praca z trenerem, więc fizycznie i siłowo jestem dobrze przygotowany. Nie jest to jeszcze taki poziom, jaki dają treningi z drużyną. Obiecałem, że wrócę i wiedziałem, że się nie poddam - obiecał za pośrednictwem oficjalnej strony ekstraklasowicza zawodnik. Okazję na ponowny "debiut" może otrzymać już w poniedziałek. Wtedy jego klub zmierzy się przy Okrzei z Miedzią Legnica.