15 goli w godzinę. Waldemar Fornalik będzie grał dwóją napastników?

Mimo że mecz trwał zaledwie godzinę tylu bramek co w sobotnie popołudnie w Racławicach Śląskich dawno nie oglądali. Trener Waldemar Fornalik na mecz z Racławią przywiózł wszystkich zawodników, których miał do dyspozycji. Zabrakło więc jedynie przebywających na zgrupowaniach reprezentacji młodzieżowych Patryka Lipskiego, Kamila Mazka, Łukasza Monety i Przemysława Bargiela. Byli za to nowi - Jarosław Niezgoda i Eduards Visnakovs. Obaj szybko zaczęli konkurencję o miejsca w wyjściowym składzie "niebieskich". Na razie górą 21-latek, który w sobotę zapisał na koncie 4 gole. Litwin odpowiedział "tylko" dwoma trafieniami.

- Wrażenia po meczu bardzo dobre, ale wiadomo, że w Ekstraklasie przyjdzie się mierzyć z dużo lepszymi rywalami. Bardzo się cieszę, że udało mi się strzelić bramki, bo dla napastnika to najważniejsze - mówił po meczu Niezgoda. -  Zawsze rozważałem i byłem za tym, żeby grać dwójką napastników, ale jak można było zauważyć w meczu z Legią do dyspozycji miałem tylko jednego nominalnego napastnika. Teraz mamy w składzie trójkę. Zobaczymy jak będzie się układała współpraca między nimi. Nie wykluczam w przyszłości takiego wariantu - zapowiedział trener Waldemar Fornalik, choć podkreślił że sobotni mecz trudno oceniać w kategorii sprawdzianu pod względem szkoleniowym.

Racławia Racławice Śląskie - Ruch Chorzów 0:15

0:1 - Oleksy 15'
0:2 - Ćwielong 19'
0:3 - Niezgoda 20'
0:4 - Visnakovs 21'
0:5 - Niezgoda 25'
0:6 - Niezgoda 26'
0:7 - Nowak 27'
0:8 - Visnakovs 28'
0:9 - Niezgoda 36'
0:10 - Nowak 42'
0:11 - Hanzel 46'
0:12 - Przybecki 49'
0:13 - Oleksy 54'
0:14 - Arak 59'
0:15 - Przybecki 60'

Ruch: Lech (31' Skaba) - Konczkowski (19' Komarnicki), Grodzicki (31' Koj), Cichocki, Oleksy - Przybecki, Surma (19' Hanzel), Urbańczyk (19' Nowak), Ćwielong (31' Arak) - Niezgoda (39' Walski), Visnakovs. Trener: Waldemar Fornalik.