„Z naszej strony nie ma żadnego kalkulowania”

12.02.2015
Siatkarki BKS Aluprof wciąż liczą się w grze o pierwszą czwórkę na finiszu sezonu zasadniczego ORLEN Ligi. Minionej niedzieli zdobyły bardzo istotne punkty.
Łukasz Laskowski/Press Focus
Wynikiem 3-1 na korzyść BKS Aluprof zakończyło się starcie z Tauronem Banimexem MKS Dąbrowa Górnicza. Rywalki straciły tym samym dystans do bielszczanek i mało prawdopodobne, by zdołały „zrzucić” bielski zespół na miejsce 6. w ligowej tabeli. We wspomnianej konfrontacji nie brakowało trudnych momentów, w których obie drużyny notowały punktowe serie. – Takie wychodzenie z opresji kształtuje nasz charakter. To świadczy moim zdaniem o dobrym nastawieniu zespołu. Cały czas jest ono pozytywne – mówi Koleta Łyszkiewicz, przyjmująca BKS Aluprof, która podkreśla, że na zespół mobilizująco podziałały dwie wcześniejsze porażki bez wygranego choćby jednego seta.

– Ciężko pracujemy na treningach i nie wybiegamy daleko w przyszłość. Nie ma też jakiegoś kalkulowania, który rywal byłby lepszy w play-off. Cel w postaci medalu jasno sobie wyznaczyłyśmy, ale by go osiągnąć trzeba wygrywać niezależnie, czy przyjdzie nam grać z Impelem czy też z Muszynianką – zaznacza skrzydłowa bielskiego zespołu.
źródło: SportSlaski.pl
autor: MN

Przeczytaj również