W Radzionkowie bez paniki. Gwiazdy przedłużają umowy!

Doskonale znany piłkarskiej publiczności "Rocky"  wciąż imponuje formą i zaangażowaniem. I dlatego mimo 41 lat "na karku" wciąż cieszył się zainteresowaniem klubów z wyższych klas rozgrywkowych. - Coś jest w tym klubie fajnego, coś, co powoduje że przychodzę tu na treningi z radością. Chce mi się trenować, uczyć czegoś młodszych kolegów i cieszę się że zostaję na kolejny rok. Zrobię wszystko, by moje nazwisko było nie tylko na kontrakcie, ale by również na boisku pokazać jak gra "Rocky" - mówił po podpisaniu umowy były zawodnik m.in. Górnika Zabrze, Odry Wodzisław i Legii Warszawa.

Razem z Rockim nowe, dwuletnie kontrakty podpisali Marcin Trzcionka i Marcin Dziewulski. To ważne postaci dla zespołu, które fanom przy Narutowicza przypominają piękne, I-ligowe chwile Radzionkowa. - Dostaliśmy pozytywny sygnał od zarządu i trenerów, że jesteśmy ważnymi osobami w klubie i mocno w nas wierzą. Jest moment małego zakrętu. Trzeba się odbudować, uwierzyć w siebie i zmierzać w jasnym kierunku. Mamy swoje ambicje i wierzę, że wszystko dobrze się skończy - tłumaczy Dziewulski, który ma za sobą debiut na boiskach Ekstraklasy. - Ruch nie tonie. Dajemy jasny sygnał całą trójką zostając w klubie. Klub jest dobrze poukładany, spełnił nasze warunki. Sami dobrze się tu czujemy. Ruch Radzionków nie powiedział ostatniego słowa i dużo dobrego przed nim - mówi z optymizmem Marcin Trzcionka, wychowanek i kapitan "Cidrów".

W tabeli IV ligi Ruch Radzionków ma 10 punktów straty do prowadzącego Gwarka Tarnowskie Góry. Prawo barażu o awans do III ligi wywalczy sobie jedynie zwycięzca rozgrywek.