Sytuacja śląskich drużyn z Ekstraklasy i zakładów bukmacherskich w obliczu pandemii

20.03.2020

Wydarzenia na świecie związane z rozprzestrzenieniem koronawirusa znacząco wpłynęły na świat sportu, ale także zakładów bukmacherskich. W dzisiejszym tekście przeanalizujemy sytuację śląskich drużyn w kontekście aktualnej tabeli Ekstraklasy, a także możliwych zakończeń sezonu.

13 marca 2020 miały zostać rozegrane dwa spotkania w Ekstraklasie, a jednym z nich miał być pojedynek na dole ligowej tabeli – ŁKS vs Górnik Zabrze. Ostatecznie rozgrywki zostały zawieszone, a wielu kibiców nadal zastanawia się co dalej z polską, ale także europejską piłką.

Możliwe rozwiązania

Głównym założeniem Polskiego Związku Piłki Nożnej z pewnością będzie dogranie tego sezonu do końca, dzięki czemu żadna z drużyn nie będzie pokrzywdzona, jednak wszystko zależy tutaj od sytuacji w kraju w obliczu koronawirusa.

Aktualna decyzja UEFA zakłada, że rozgrywki ligowe mają być dokończone do terminu 30 czerwca 2020 roku, ponieważ właśnie tego dnia kończą się kontrakty zawodników. Czy to się uda? Zobaczymy, jednak na razie taki jest główny plan.

Możliwe są również dwa kolejne scenariusze, w których rozgrywki zostaną unieważnione, a w pucharach zagrają drużyny na podstawie tabeli z poprzednich rozgrywek, drugi to zakończenie przy aktualnych rozstrzygnięciach. W obu przypadkach będą drużyny, które zyskają na takim rozwiązaniu, jednak będą również pokrzywdzeni, dlatego też dalsze losy polskiej piłki zapowiadają się ciekawie.

W historii polskiej piłki tylko raz mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której rozgrywki zostały przerwane. W 1939 roku liderem tabeli był Ruch Chorzów, a z uwagi na II Wojnę Światową liga została przerwana, jednak tytuł nie trafił w ręce „Niebieskich”. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj. Czy podobny los spotka Legię? Zapis w statucie PZPN wskazuję, że w obecnej sytuacji mistrzem powinna zostać drużyna, która plasuje się na pierwszej pozycji po ostatniej zakończonej kolejce.

Problemy dla klubów

Warto wspomnieć, że w przypadku przerwania rozgrywek kluby mogą mieć poważne problemy finansowe. Większość budżetów została oparta na podstawie przychodów z dni meczowych, a także praw telewizyjnych, które przy unieważnieniu rozgrywek mogą być kością niezgody, pomiędzy klubami, ligą i telewizją. Pytań jest wiele, a odpowiedzi na razie mało.

Zagadką pozostaje również kwestia awansów i spadków. Jedną z możliwych opcji, o której informują na przykład media w kontekście Premier League jest powiększenie ligi o dwa zespoły. W przypadku Ekstraklasy byłoby to przedwczesne wprowadzenie w życie pomysłu, który i tak miał zostać zrealizowany w najbliższej przyszłości, czyli zwiększenia ligi do 18 drużyn. Czy takie rozwiązanie wejdzie w życie? Trzeba jeszcze poczekać i obserwować sytuację, jednak jest to jedna z możliwości. W obecnej sytuacji awans do Ekstraklasy otrzymałyby zespoły Podbeskidzia Bielsko-Biała, a także Warty Poznań.

Interesująco, zapowiada się również kwestia dokończenia rozgrywek pod kątem zakładów bukmacherskich. Warto wspomnieć, że wiele osób zdecydowało się na początku rozgrywek na obstawienie typów długoterminowych. W związku z tym, przez cały sezon muszą czekać na wyniki swoich kuponów. W przypadku unieważnienia rozgrywek gracze mogą być pokrzywdzeni, na przykład ci, którzy obstawili zwycięstwo w rozgrywkach Legii Warszawa, która aktualnie jest liderem tabeli i w normalnych okolicznościach mogłaby zdobyć tytuł.

 

Ekstraklasa i zakłady bukmacherskie w obliczu koronawirusa

Piast Gliwice

W najlepszej sytuacji jest Piast Gliwice, który dzięki niezłej formie na przestrzeni ostatnich kolejek ligowych wskoczył na drugą pozycję. Zakłady bukmacherskie przewidywały, że podopieczni Waldemara Fornalika będą w czołówce tabeli, jednak głównie ze względu na fakt, że zawodnicy z Okrzei poprzednią kampanię zakończyli, jako mistrz Polski.

W teorii piłkarze Piasta mogą spać spokojnie, ponieważ z dwóch możliwych scenariuszów wychodzą obronną ręką. Pierwszy z nich zakłada, że sezon zostanie unieważniony, dzięki czemu Gliwiczanie w kolejnych rozgrywkach mogliby po raz drugi z rzędu reprezentować Ekstraklasę w ramach eliminacji Ligi Mistrzów, jako mistrz z ostatniej kampanii. Przy drugim scenariuszu zostaną uznane aktualne wyniki, wobec czego Piast znowu skończyłby ligę na podium, a dokładnie na drugim stopniu, ustępując jedynie Legii Warszawa, którą pokonali w ostatnim spotkaniu przy Łazienkowskiej 0:2.

Jest również opcja, że rozgrywki zostaną dokończone w późniejszym terminie, maksymalnie do 30 czerwca. Nawet w takiej sytuacji zawodnicy Piasta nie powinni mieć problemów, ponieważ mają jeszcze realną szansę, aby obronić tytuł mistrzowski. W końcu na podobnym etapie poprzednich rozgrywek byli dopiero na ósmej pozycji.

Górnik Zabrze

Zawodnicy Marcina Brosza są w gorszej sytuacji niż ich lokalny przeciwnik, ponieważ po 28 kolejkach plasują się na 12 pozycji. Mimo wszystko nawet przy scenariuszu, że sezon zostanie przerwany przy aktualnych rezultatach, pozostaną w Ekstraklasie, a nie ma co ukrywać, że właśnie utrzymanie było celem tego zespołu, chociaż strata do górnej ósemki wynosiła pięć punktów. Z drugiej strony przewaga nad czternastą w tabeli Koroną Kielce to zaledwie siedem oczek.

Dla Górnika Zabrze zakończenie rozgrywek w obecnej sytuacji to byłoby spokojne utrzymanie, dlatego też w klubie na pewno działacze nie płakaliby z powodu zawieszenia rozgrywek. Zabrzanie w poprzedniej kampanii skończyli na 12 miejscu, więc można powiedzieć, że status quo zostałby zachowany.

Oba śląskie zespoły w Ekstraklasie mogą być spokojni pod kątem tabeli, jednak wielką niewiadomą pozostają budżety klubów. Zawodnicy są na pensjach i kontraktach, które prawdopodobnie nie mają specjalnych klauzul na wypadek zagrożenie epidemiologicznego, a sytuacja z telewizją i prawami do transmisji ciągle pozostaje zagadką.

 

Przerwa w rozgrywkach – co obstawiać w zakładach bukmacherskich?
 

Wiele osób jest rozczarowanych, ponieważ w związku ze wstrzymaniem rozgrywek nie mają co oglądać, a także obstawiać. Jak radzić sobie z taką sytuacją? Totolotek Zakłady Bukmacherskie, a także strony, które dostarczają specjalnych typów, jak na przykład Zagranie.com starają się zadbać o swoich odbiorców. Nadal w ofercie pozostają egzotyczne rozgrywki na całym świecie. Dla każdego coś innego.

Legalni bukmacherzy starają się poradzić z aktualną sytuacją, dlatego przygotowali szereg ciekawych promocji, a także opcji, które gracze mogą wykorzystać w tym ciężkim okresie dla kibiców sportu i fanów zakładów bukmacherskich. Sporty wirtualne mogą dostarczyć Ci piłkarskich emocji – sprawdź, ofertę Totolotka.

Możecie być jednak pewni, że wraz z powrotem krajowych rozgrywek wrócą również kursy i najlepsze zakłady sportowe od legalnego bukmachera - Totolotek na Ekstraklasę, a także najważniejsze ligi piłkarskie.

W Polsce można obstawiać tylko u legalnych bukmacherów, z zezwoleniem z Ministerstwa Finansów, jak np. Totolotek, który działa na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 02.04.2019 r., o nr PS4.6831.8.2018. Obstawianie u nielegalnych podmiotów grozi konsekwencjami prawnymi.

autor: Mateusz Nowak – redaktor Zagranie.com, fanatyk piłki nożnej z naciskiem na Ekstraklasę i Premier League.

Przeczytaj również