Puchar Polski: III-ligowiec ze Śląska gra dalej!
10.08.2016
GKS Jastrzębie cały poprzedni sezon pracował na to, by zafundować sobie piękną przygodę która wciąż trwa. III ligowiec do rozgrywek na szczeblu centralny dostał się dzięki wygranej w wojewódzkiej edycji Pucharu. Płomień Połomia, rezerwy ROW-u Rybnik, KS 27 Gołkowice, LKS Bełk, MKS Lędziny, GKS Radziechowy-Wieprz, wreszcie Rekord Bielsko-Biała - tych rywali trzeba było pokonać, by w ramach "Pucharu 1000 drużyn" ostatecznie móc mierzyć się z zespołami notowanymi zdecydowanie wyżej.
W środę do Jastrzębia przyjechał Radomiak Radom. II-ligowiec wcześniej "z kwitkiem" odprawił GKS Katowice. Mecz z Jastrzębiem klub rządzony przez sympatycznego "Pana Sławka" z popularnej Ligi+ (prezesem Radomiaka jest Sławomir Stępniewski) też rozpoczął się doskonale. W 16 sekundzie (!) prowadzenie ekipie trenera Wernera Liczki dał Kamil Cupriak, a kilka minut później mogło być nawet 2:0, bo doskonałą szansę na podwyższenie rezultatu miał Mateusz Stąporski. Gospodarze szybko otrząsnęli się z fatalnego początku a po 10 minutach doprowadzili do remisu. Z rogu dośrodkował Ali, całość wykończył Piotr Pacholski. Jeszcze przed przerwą zespół trenera Skrobacza wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał do samego końca. Znowu precyzyjną wrzutką popisał się Fardi Ali a do siatki rywala trafił Wojciech Caniboł. - Dobrze, że po fatalnym początku obudziliśmy się, wykorzystaliśmy sytuacje które stworzyliśmy. Mecz do przerwy mógł się podobać i stał na bardzo wysokim poziomie - komentował na gorąco trener Skrobacz.
Po zmianie stron goście atakowali, ale GKS Jastrzębie nie dał wydrzeć sobie awansu. - Mamy jakąś przygodę, marzyliśmy o zespole z ekstraklasy i ten zespół w końcu przyjedzie - cieszył się szkoleniowiec III-ligowca, który w 1/8 finału będzie podejmował Górnika Łęczna.
GKS Jastrzębie - Radomiak Radom 2:1 (2:1)
0:1 - Cupriak 1'
1:1 - Pacholski 10'
2:1 - Caniboł 35'
GKS Jastrzębie: Drazik - Mazurkiewicz, Pacholski, Szymura, Kulawik, Ali, Musioł (26' Zajączkowski), Tront, Szczęch (72' Weis), Caniboł, Szczebpan (28' Kopacz). Trener: Jarosław Skrobacz.
Radomiak: Banasiak - Spychała, Gurzęda, Grudniewski, Sulkowski (53' Stanisławski), Agu (79' Kościelny), Yannik Bemba, Gawron (653' Filipowicz), Brągiel, Cupriak, Stąporski. Trener: Werner Liczka.
Sędzia: Sebastian Załęski (Ostrołęka)
Żółte kartki: Kulawiak, Kopacz, Pachoski, Zajączkowski (GKS Jastrzębie), Agu, Bemba, Gawron, Brągiel, Cupriak (Radomiak)
Widzów: 900
W środę do Jastrzębia przyjechał Radomiak Radom. II-ligowiec wcześniej "z kwitkiem" odprawił GKS Katowice. Mecz z Jastrzębiem klub rządzony przez sympatycznego "Pana Sławka" z popularnej Ligi+ (prezesem Radomiaka jest Sławomir Stępniewski) też rozpoczął się doskonale. W 16 sekundzie (!) prowadzenie ekipie trenera Wernera Liczki dał Kamil Cupriak, a kilka minut później mogło być nawet 2:0, bo doskonałą szansę na podwyższenie rezultatu miał Mateusz Stąporski. Gospodarze szybko otrząsnęli się z fatalnego początku a po 10 minutach doprowadzili do remisu. Z rogu dośrodkował Ali, całość wykończył Piotr Pacholski. Jeszcze przed przerwą zespół trenera Skrobacza wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał do samego końca. Znowu precyzyjną wrzutką popisał się Fardi Ali a do siatki rywala trafił Wojciech Caniboł. - Dobrze, że po fatalnym początku obudziliśmy się, wykorzystaliśmy sytuacje które stworzyliśmy. Mecz do przerwy mógł się podobać i stał na bardzo wysokim poziomie - komentował na gorąco trener Skrobacz.
Po zmianie stron goście atakowali, ale GKS Jastrzębie nie dał wydrzeć sobie awansu. - Mamy jakąś przygodę, marzyliśmy o zespole z ekstraklasy i ten zespół w końcu przyjedzie - cieszył się szkoleniowiec III-ligowca, który w 1/8 finału będzie podejmował Górnika Łęczna.
GKS Jastrzębie - Radomiak Radom 2:1 (2:1)
0:1 - Cupriak 1'
1:1 - Pacholski 10'
2:1 - Caniboł 35'
GKS Jastrzębie: Drazik - Mazurkiewicz, Pacholski, Szymura, Kulawik, Ali, Musioł (26' Zajączkowski), Tront, Szczęch (72' Weis), Caniboł, Szczebpan (28' Kopacz). Trener: Jarosław Skrobacz.
Radomiak: Banasiak - Spychała, Gurzęda, Grudniewski, Sulkowski (53' Stanisławski), Agu (79' Kościelny), Yannik Bemba, Gawron (653' Filipowicz), Brągiel, Cupriak, Stąporski. Trener: Werner Liczka.
Sędzia: Sebastian Załęski (Ostrołęka)
Żółte kartki: Kulawiak, Kopacz, Pachoski, Zajączkowski (GKS Jastrzębie), Agu, Bemba, Gawron, Brągiel, Cupriak (Radomiak)
Widzów: 900
Polecane
Niższe ligi