Ostatnie pytanie: Myszków, czy Slavia?

Obie zainteresowane walką o 13. miejsce ekipy solidarnie przegrały swoje spotkania z mającymi nieco bardziej prestiżowe cele Szombierkami i Sarmacją. W Bytomiu podopieczni trenera Radosława Osadnika nie pomogli myszkowianom. Gospodarze od początku przeważali nad fatalnie grającą tej wiosny drużyną MKS-u, a złudzeń przyjezdnych pozbawił niezawodny Jacek Jarnot. Dwie bramki snajpera Szombierek, który tej wiosny ma już na koncie 12 trafień, zapewniły gospodarzom utrzymanie miejsca na ligowym podium. "Zieloni" przed ostatnią kolejką mają jeszcze cień nadziei na wyprzedzenie wicelidera z Radzionkowa, ale by utrzymać "pudło" muszą jednocześnie oglądać się za siebie, bo tyle samo punktów ma w tabeli czwarta Sarmacja. MKS stracił tymczasem szanse na dogonienie w tabeli Polonii Poraj i musi skupić się nad uciekaniem próbującej wydostać się ze strefy spadkowej Slavii.

Slavia z umiarkowanymi nadziejami wybrała się tymczasem do Będzina. Sarmacja najwyraźniej wyszła już jednak z kryzysu bo nie dała podopiecznym trenera Jarosława Zajdla zbyt wielkich szans. Gospodarze częściej kreowali groźne okazje pod bramką rudzian, a jeszcze przed przerwą wynik ustalili Józef Misztal i Artur Nowak. Do siatki trafił też Andrzej Buchcik, ale tego gola sędzia nie uznał dopatrując się faulu obrońcy gospodarzy na bramkarzu Slavii.

Slavia znajdująca się dziś na miejscu spadkowym do - przynajmniej w teorii - bezpiecznego Myszkowa traci dziś dwa punkty. Na złej sytuacji w tabeli zaważyła koszmarna jesień i wiele wskazuje na to, że solidni wiosną rudzianie nie zdążą odrobić strat do MKS-u. Przed ostatnią kolejką istnieje już tylko jeden wariant dający utrzymanie (lub miejsce w barażach w zależności od rozstrzygnięć w III lidze) najwyżej notowanemu rudzkiemu klubowi - Slavia musi wygrać u siebie z rezerwami katowickiego GKS-u i liczyć na to, że w Myszkowie MKS przegra z "dwójką" Rakowa...

Marcin Trzcionka - wychowanek i kapitan Ruchu Radzionków notuje znakomity sezon w roli ofensywnego pomocnika. Przesunięty przed rozgrywkami z linii defensywy 27-latek w tym sezonie ma już na koncie 10 goli i 18 asyst! W sobotę poprowadził "Cidry" do wygranej nad marzącym przed tym meczem o wyprzedzeniu Sarmacji RKS-em Grodziec. Ekipa z dzielnicy Będzina nie miała jednak dużych szans z grającymi konsekwentną piłkę gospodarzami, którzy wciąż mogą liczyć na... premie obiecane przez klubowych działaczy. Aby zasłużyć na dodatkową nagrodę Ruch musi utrzymać 2. miejsce w tabeli i... wygrać Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim! Drogę ku temu drugiemu celowi podopieczni trenera Kamila Rakoczego będą kontynuować w najbliższą środę w Wodzisławiu, starając się o wyeliminowanie tamtejszej Odry "Centrum".