Myszków nie dał się dogonić. W Rudzie nie wiedzą co dalej! [VIDEO]

12.06.2017
3 punkty na pożegnanie IV-ligowego sezonu nie pomogły piłkarzom Slavii w poprawie sytuacji w ligowej tabeli. Z ulgą odetchnęli w Myszkowie, choć w teorii i MKS nie może czuć się pewny pozostania w stawce.
Zygmunt Taul/Ruch Radzionków
Co za gol! - "Cidry" drugie na finiszu
Piłkarze Ruchu Radzionków utrzymali drugą lokatę w tabeli dzięki efektownej wygranej nad rezerwami GKS-u Tychy. Na pożegnanie ligowego sezonu "żółto-czarni" zaprezentowali znakomitą formę, nokautując gospodarzy 5:1. Wynik kapitalnym uderzeniem z połowy boiska otworzył Marcin Dziewulski (warto zobaczyć!). Dwa trafienia dołożył Robert Wojsyk, który rozgrywki kończy z 20. golami na koncie. Po jednym trafieniu dokładali młodzieżowcy - Mateusz Hermasz i Mateusz Nowara. Powody do dumy może mieć trener radzionkowian, Kamil Rakoczy. Jego zespół zaprezentował się znakomicie, mimo że na placu gry zabrakło 5 podstawowych graczy. W skali rundy też było nieźle - opiekun Ruchu przejął drużynę plasującą się na półmetku na piątym miejscu i wprowadził go na fotel wicelidera. W Radzionkowie chcą jeszcze powalczyć o Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim, a później wzmocnić drużynę przed nowym sezonem.
 


Ostrzeżenie przed barażem
W gorszych nastrojach weekend kończyli gracze Gwarka Tarnowskie Góry. Oni kluczowe mecze sezonu mają jednak dopiero przed sobą i trudno nie podejrzewać, że w trakcie meczu z RKS-em w Grodźcu myślami byli już raczej przy barażach o historyczny awans. Do przerwy było 2:0 dla gospodarzy po trafieniach Rafała Otwinowskiego i Adama Barana. Trener Krzysztof Górecko reagował, w przerwie zmienił nawet bramkarza ale... nie poskutkowało. W doliczonym czasie wynik ustalił Kamil Bochenek, ale wysoka porażka w tabeli nie zmienia niczego. Tarnogórzanie ligę "wciągnęli nosem". sezon kończą z 13 punktami przewagi nad Ruchem i mają tydzień na doszlifowanie formy przed rozpoczęciem dwumeczu z LKS-em Bełk.

"Zielona" wiosna Jarnota
Porażka Gwarka pozwoliła bytomskim Szombierkom na zrównanie się w tabeli wiosny z liderem z Tarnowskich Gór. Podopieczni trenera Radosława Osadnika okazali się rewelacją rundy. Rewelacją Szombierek był z kolei Jacek Jarnot, który sezon żegna hat-trickiem ustrzelonym w starciu z rezerwami gliwickiego Piasta. 24-letni wychowanek katowickiego Rozwoju w tym roku ma już na koncie 18 trafień! Jeśli "zieloni" chcą za rok powalczyć o awans muszą stanąć na głowie by zatrzymać swojego snajpera w składzie.

Ruda Śląska okręgowa?
Slavia jest dziś najwyżej notowanym klubem w mieście. Jeszcze rok temu rudzianie w III lidze mieli Grunwald, wiele wskazuje na to, że za miesiąc miejscowi będą mogli skupić się niemal wyłącznie na rozgrywkach katowickiej okręgówki. Podopieczni trenera Jarosława Zajdla wygrali co prawda ostatni mecz sezonu z rezerwami GKS-u Katowice, ale wobec 3 punktów zainkasowanych w tym samym czasie przez MKS Myszków "biało-niebiescy" nie zdołali uciec z 14. miejsca w tabeli. Piąta pozycja od końca oznacza, że rudzianie są dziś zależni od innych śląskich klubów. Jeśli w przyszłym sezonie do IV ligi przystąpi bytomska Polonia, lub z III ligi spadnie Unia Turza Śląska, Slavia spada z ligi bez baraży. Dla MKS-u z Myszkowa czarny scenariusz (Unia i Polonia za rok w IV lidze) zakłada rozegranie dodatkowych spotkań o utrzymanie z Concordią Knurów!

Wyniki 34. kolejki IV ligi (grupa I):
GKS II Tychy - Ruch Radzionków 1:5
Piast II Gliwice - Szombierki Bytom 1:3
MKS Myszków - Raków II Częstochowa 3:0
RKS Grodziec - Gwarek Tarnowskie Góry 3:0
Slavia Ruda Śląska - GKS II Katowice 2:1
Polonia Poraj - Sarmacja Będzin 5:2
KS Panki - Przemsza Siewierz 1:1
Warta Zawiercie - Górnik Piaski 1:1
Ruch II Chorzów - Nadwiślan Góra 3:0 wo.

Baraż o awans: Gwarek Tarnowskie Góry
Spadek: Nadwiślan Góra (wycofany z rozgrywek), KS Panki, GKS II Katowice, Ruch II Chorzów
Niepewni utrzymania: Slavia Ruda Śląska, MKS Myszków
autor: Łukasz Michalski

Przeczytaj również