"Maraton" MKS-u

03.12.2008
- Porażki mogą zniechęcać do gry, ale nie nas. W następnych meczach myślimy o zwycięstwach, bo stać nas na zdecydowanie lepszą grę - uważa Marzena Wilczyńska z MKS-u Dąbrowa Górnicza, który zmierzy się z Calisią Kalisz.
Już dzisiaj siatkarki MKS-u Dąbrowa Górnicza podejmą Calisię Kalisz. - Nie jest tajemnicą, że rywalki będą gryzły parkiet, żeby wygrać. Chcą jak najszybciej wydostać się z dołu tabeli. Czeka nas trudne spotkanie, ale jestem dobrej myśli - podkreśla Marzena Wilczyńska, zawodniczka drużyny z Dąbrowy Górniczej. Przed jej zespołem swego rodzaju "maraton".

- Zagramy teraz w krótkich odstępach czasu z najmocniejszymi ekipami ligi. Za nami pojedynki z Muszynianką Fakro Muszyna i Farmutilem Piła, które zakończyłyśmy niepowodzeniami. Takie porażki mogą zniechęcać do gry, ale nie nas. Przed nami jeszcze trudne boje z drużynami z Kalisza i Bielska-Białej. Myślimy o zwycięstwach, bo stać nas na zdecydowanie lepszą grę - przekonuje Wilczyńska.

Więcej w Dzienniku "SPORT"
źródło: SPORT

Przeczytaj również