IV liga: U góry wszystko jasne, ale kto się utrzyma?

08.05.2016
W czwartej lidze kluczowe kwestie u góry tabeli zdają się rozstrzygnięte. Trudno przypuszczać by Gwarek Tarnowskie Góry i Unia Turza Śląska roztrwoniły przewagę nad resztą stawki. Za to konia z rzędem temu, komu uda się przewidzieć liczbę i nazwy spadkowiczów!
Zygmunt Taul/Ruch Radzionków
Wobec reorganizacji III ligi w lidze IV zamieszanie w kwestii utrzymania jest ogromne. Trudno w końcu przewidzieć ile drużyn ze Śląskiego ZPN-u będzie żegnać się z III-ligowym bytem. Nie wiadomo komu uda się awansować do ligi II i czy ze szczeblem centralnym nie pożegnają się jakieś ekipy z naszego regionu. Ta zagmatwana sytuacja sprawia, że pewni utrzymania mogą się czuć IV-ligowcy którzy sezon skończą na co najmniej 11 miejscu.

Wielkie przełamanie Ornontowic

W grupie I z relegacją - poza wycofaną Unią Ząbkowice - pogodzili się już w Ciochowicach. Choć akurat tamtejsza Przyszłość sensacyjnie ograła rezerwy GKS-u Katowice, zdobywając pierwsze (!) punkty w sezonie. Z ligą najpewniej pożegnają się też Zieloni Żarki, a swoją sytuację trudno będzie poprawić 13. Górnikowi Wesoła. O byt nie mogą być spokojne rezerwy Rakowa, Concordia Knurów, Przemsza Siewierz i Górnik Piaski. W 24 kolejce cała czwórka solidarnie wywalczyła po punkcie - częstochowianie zremisowali z Przemszą, a Górnik z Concordią.

Obudził się Gwarek Ornontowice zwycieżąjąc na wyjeździe z Krupińskim Suszec. W samą porę, bo po serii 12 meczów bez zwycięstwa jego sytuacja stawała się dramatyczna. - Passa nareszcie została przerwana, mimo że nasza sytuacja kadrowa nie jest najlepsza. W końcówce meczu musiał zagrać Grzegorz Tomecki bez więzadeł, ale jesteśmy gotowi na wszystko! Jeśli będzie trzeba zagra nawet nasza Pani Helena - uśmiecha się Tomasz Ligudziński, który od niedawna jest trenerem Gwarka.

W Ornontowicach wciąż jednak stąpają po cienkim lodzie. Tak jak Jedność Przyszowice, GTS Bojszowy, Unia Racibórz i Szczakowianka Jaworzno. Te ekipy wciąż walczą o utrzymanie. Los Fortecy Świerklany i rezerw ROW-u Rybnik zdaje się być przesądzony.

U liderów spokój, choć punkty pogubione

Co na górze? W grupie I Gwarek Tarnowskie Góry zgubił punkty na trudnym terenie MKS-u w Myszkowie. Trener Krzysztof Górecko zabrał na wyjazd do piątej drużyny w tabeli skład mocno przetrzebiony kartkami i kontuzjami. W wyjściowej jedenastce zabrakło m.in. podstawowego bramkarza, kapitana, najlepszego strzelca i lidera drużyny. W tych okolicznościach bezbramkowy remis w Myszkowie trudno traktować w kategoriach rozczarowania. Co prawda do 9 punktów dystans do lidera skrócili gracze RKS-u Grodziec i Ruchu Radzionków, ale na sześć kolejek przed końcem trudno przewidywać znaczące przetasowania w górze tabeli.

Podobnie ma się sytuacja w grupie II. Tu dziesięciopunktową przewagę nad Polonią Łaziska Górne utrzymuje Unia Turza Śląska. Obie drużyny zremisowały swoje mecze - Unia podzieliła się u siebie punktami z Granicą Ruptawa ratując punkt w doliczonym czasie gry za sprawą niezawodnego Pawła Polaka. Łaziszczanie zremisowali w Raciborzu z tamtejszą Unią i na czele tabeli utrzymuje się status quo.

Wyniki 24 kolejki IV ligi (grupa I)

Ruch Radzionków - Slavia Ruda Śląska 5:3
MKS Myszków - Gwarek Tarnowskie Góry 0:0
Górnik Wesoła - Polonia Poraj 0:4
Przyszłość Ciochowice - GKS II Katowice 1:0
RKS Grodziec - Zieloni Żarki 2:0
Górnik Piaski - Concordia Knurów 0:0
Raków II Częstochowa - Przemsza Siewierz 0:0
Unia Ząbkowice - Sarmacja Będzin 0:3 (wo.)

Wyniki 24 kolejki IV ligi (grupa II)

GKS II Tychy - Jedność Przyszowice 5:1
Szczakowianka Jaworzno - GTS Bojszowy 2:2
Iskra Pszczyna - Spójnia Landek 0:2
Forteca Świerklany - ROW II Rybnik 1:2
Unia Turza Śląska - Granica Ruptawa 2:2
Drzewiarz Jasienica - GKS Radziechowy-Wieprz 0:2
Unia Racibórz - Polonia Łaziska Górne 1:1
Krupiński Suszec - Gwarek Ornontowice 0:2

Przeczytaj również