BKS Aluprof - Impel 0-3. Nieoczekiwana klęska

26.01.2015
W poprzedniej kolejce siatkarki BKS Aluprof stawiły czoła potentatowi z Polic. W poniedziałek przed własną publicznością zagrały znacznie gorzej i nie miały żadnych szans w konfrontacji z wrocławskim Impelem.
Kuba Skowron/SportoweBeskidy.pl
Wydarzenie
Klęska po boju z mistrzyniami. Trudno powiedzieć, czy mecz z Chemikiem Police aż tak nadwyrężył siły bielszczanek, ale w rywalizacji z zespołem z Wrocławia w niczym drużyny walczącej nie przypominały. Tak długo nie uległy w tym sezonie żadnemu rywalowi. Przegrana może okazać się kosztowna w batalii o 4. miejscu na finiszu sezonu zasadniczego ORLEN Ligi.

Bohaterka
Jenna Hagglund. Amerykańska rozgrywająca spotkania nie rozpoczęła w wyjściowym składzie. Pojawiła się na parkiecie w miejsce Magdaleny Gryki, gdy Impel tracił do bielszczanek cztery „oczka” w drugim secie. Na grę wrocławianek miała istotny wpływ, umiejętnie kierując poczynaniami swoich koleżanek. MVP spotkania uznana została całkowicie słusznie.

Plusy i minusy
+ W każdym siatkarskim elemencie Impel dyktował w poniedziałek warunki. Na uwagę zasługuje rewelacyjne przyjęcie (64 procent pozytywnego i 48 perfekcyjnego!) oraz ledwie 10 własnych błędów. Indywidualnie znakomicie zapisała się 8 „czapami” Monika Ptak.

+ W Bielsku-Białej znakomicie zaprezentowała się Agata Sawicka, libero, która w przeszłości z powodzeniem broniła bielskich barw.

+ Poniedziałkowa konfrontacja, mimo telewizyjnej transmisji, zgromadziła w hali pod Dębowcem sporo kibiców. Była wśród nich niewielka grupa sympatyków Impelu. Poczynania siatkarek oglądali także piłkarze BKS-u.

- Za wyjątkiem Natalii Bamber-Laskowskiej, która zdobyła 14 punktów, wszystkie zawodniczki BKS Aluprof wypadły poniżej oczekiwań, w każdym elemencie ustępując przyjezdnym i oddając „darmo” 20 punktów.

- W drugiej odsłonie BKS roztrwonił przewagę 4 punktów. Gospodynie prowadziły 10-6 i był to największy dystans na ich korzyść w całym meczu.

- Tylko 28 punktów atakiem zdobyły gospodynie. Skuteczna z reguły Heike Beier na 27 prób udanie zakończyła... 4 (!). 2 piłki z 12 zamieniła na punkty Helena Horka.


Przebieg meczu:
I set: 1-7, 7-10, 8-16, 9-20, 14-25
II set: 5-1, 6-6, 12-10, 14-19, 19-25
III set: 1-4, 10-13, 14-18, 19-20, 21-25


BKS Aluprof Bielsko-Biała – Impel Wrocław 0-3 (14-25, 19-25, 21-25)

BKS Aluprof: Lis, Horka, Muhlsteinova, Bamber-Laskowska, Beier, Moskwa, Wojtowicz (libero) oraz Łyszkiewicz, Trojan, Strózik. Trener: Leszek Rus.

Impel: Ptak, Cutura, Mroczkowska, Kaczor, Gryka, Kąkolewska, Sawicka (libero) oraz Kwiatkowska, Hagglund. Trener: Tore Aleksandersen.
źródło: SportSlaski.pl
autor: MN

Przeczytaj również