BKS Aluprof - Farmutil 3-1
23.11.2008
[b]BKS Aluprof Bielsko-Biała - Farmutil Piła 3-1 (25-22, 25-15, 17-25, 25-21)
[/b][b][/b]Bielszczanki bardzo słabo rozpoczęły spotkanie i przegrywały już 2-8. Od tego momentu zaczęły jednak systematycznie zmniejszać straty. Przy okazji drugiej przerwy technicznej siatkarki BKS-u przegrywały już tylko 13-16. Po skutecznym bloku Natalii Bamber i Jolanty Studziennej gospodynie objęły pierwsze w meczu prowadzenie (20-19). Końcówka należała do podopiecznych Igora Preilożnego i po skutecznym ataku Anny Barańskiej BKS wygrał tę partię 25-22.
W drugim secie pewne ataki i skuteczny blok bielszczanek pozwolił szybko wyjść im na prowadzenie 8-4. Przewaga rosła przez cały set i BKS bez większych problemów wygrał tę część meczu. W trzeciej partii obudził się zespół gości. Siatkarki Farmutilu prowadziły od samego początku i pewnie wygrały 25-17.
Czwarty set był bardzo wyrównany. Drużyna gości prowadziła 17-15, ale wtedy sprawy w swoje ręce wzięła Barańska, której zagrywka sprawiała rywalkom ogromne problemy. Bielszczanki zdobyły pięć punktów z rzędu i objęły prowadzenie 20-15. Przyjezdne się nie poddawały, ale nie były w stanie uniknąć porażki w secie oraz całym spotkaniu. [b]
[/b]
[/b][b][/b]Bielszczanki bardzo słabo rozpoczęły spotkanie i przegrywały już 2-8. Od tego momentu zaczęły jednak systematycznie zmniejszać straty. Przy okazji drugiej przerwy technicznej siatkarki BKS-u przegrywały już tylko 13-16. Po skutecznym bloku Natalii Bamber i Jolanty Studziennej gospodynie objęły pierwsze w meczu prowadzenie (20-19). Końcówka należała do podopiecznych Igora Preilożnego i po skutecznym ataku Anny Barańskiej BKS wygrał tę partię 25-22.
W drugim secie pewne ataki i skuteczny blok bielszczanek pozwolił szybko wyjść im na prowadzenie 8-4. Przewaga rosła przez cały set i BKS bez większych problemów wygrał tę część meczu. W trzeciej partii obudził się zespół gości. Siatkarki Farmutilu prowadziły od samego początku i pewnie wygrały 25-17.
Czwarty set był bardzo wyrównany. Drużyna gości prowadziła 17-15, ale wtedy sprawy w swoje ręce wzięła Barańska, której zagrywka sprawiała rywalkom ogromne problemy. Bielszczanki zdobyły pięć punktów z rzędu i objęły prowadzenie 20-15. Przyjezdne się nie poddawały, ale nie były w stanie uniknąć porażki w secie oraz całym spotkaniu. [b]
[/b]
Polecane
Orlen Liga
Przeczytaj również
25.12.2016
25.12.2016
Właściwa, bezpieczna droga
20.12.2016
20.12.2016
BKS Profi Credit bez trenera
30.11.2016
30.11.2016
Blisko 1000 dzieciaków!
18.11.2016
18.11.2016
Jasienica z odblaskami