Z piłkarzy Podbeskidzia wychodzi góralski charakterek

25.04.2009
Wygrana z Górnikiem może dać bielszczanom upragnione "pudło". - Ale w razie potknięcia wypadniemy z trasy, jaka wiedzie do awansu - zastrzega Sławomir Cienciała, obrońca "Górali".
W wyścigu o ekstraklasę Podbeskidzie nadal mknie na 4. pozycji, ale jednocześnie coraz odważniej spogląda na podium. Bardzo prawdopodobne, że znajdzie się na nim już po tej kolejce. Jej terminarz ułożył się bowiem "pod" drużynę Marcina Brosza. Najgroźniejsi rywale biją się między sobą lub jadą na trudne tereny. "Góralom" wystarczy wygrać z Górnikiem Łęczna.

Dla zespołu, który udowadnia rywalom swoje umiejętności nawet grając w dziesięciu, to... - Obowiązek. W innym wypadku możemy wypaść z trasy, jaka wiedzie do najwyższej klasy rozgrywkowej - zauważa Sławomir Cienciała. Tak jemu, jak i jego kolegom po wygranej w Gorzowie Wielkopolskim humory wyraźnie dopisują. - Im trudniejsze czeka nas zadanie, tym lepiej idzie nam jego realizacja. Wychodzi z nas góralski charakterek - uśmiecha się obrońca bielszczan. Przysłowiowy "ząb" będzie również potrzebny i dzisiaj.

- Czy pamiętam to, co wydarzyło się 15 września na stadionie w Łęcznej? Niestety dla siebie - tak. Prowadziliśmy już 2-0, a wracaliśmy do domu z niczym. To była dla nas katastrofa. Do dzisiaj nie możemy rozwiązać zagadki pt. "Jak mogło do tego dojść?" - przyznaje 26-latek. Od początku wiosny Górnik - prowadzony przez Wojciecha Stawowego - mocno jednak zawodzi. - Tabela wskazuje, że goście nie grają już praktycznie o nic. Ale dla nas nie ma znaczenie, jak podejdą do tego spotkania. Uważać musimy przede wszystkim na Sławomira Nazaruka - przekonuje prawy defensor "Górali".

W ich szeregach do gry powinien już być gotowy Damian Świerblewski. Istnieje również duże prawdopodobieństwo, że zdąży się wykurować Bernard Ocholeche. Po pauzie za kartki wraca Krzysztof Zaremba, który zastąpi w kadrze "wykartkowanego" z kolei Adama Brzezinę.

[b]Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Łęczna[/b]
sobota; 16:00
sędziuje Łukasz Śmietanka (Radom)

Przypuszczalne składy

[b]Podbeskidzie[/b]: Merda - Cienciała, Szmatiuk, Baranowski, Konieczny - Jarosz, Matusiak - Sikora, Żmudziński, Chrapek - Matusz.

[b]Górnik[/b]: Wierzchowski - Głowacki, Nikitović, Karwan, Radwański - Bazler, Bartoszewicz, Witkowski - Nazaruk, Szymanek, Nakoulma.
autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również