Z "Ekonomistami" o wszystko!
03.09.2008
Odliczanie powoli się kończy. A od jutra do niedzieli trwać będzie w Gliwicach wielkie święto futsalu! W turnieju rundy głównej Pucharu Europy wystąpią mistrzowie czterech państw:
[b]Polski[/b] - PA Nova Gliwice
[b]Włoch [/b]- Luparense
[b]Serbii [/b]- Ekonomac Kragujevac
[b]Łotwy[/b] - Nikars Ryga[b]
[/b]
Do następnej rundy - tzw. Elite Round - awans uzyskają dwa najlepsze zespoły. Za faworyta uchodzą Włosi, których liga jest jedną z najsilniejszych na kontynencie. O drugie miejsce zaś powinni powalczyć gliwiczanie z Serbami.
Tak się składa, że już w pierwszy dzień dojdzie do meczu PA Nova - Ekonomac. Niektórzy określają go nawet mianem spotkania o "być albo nie być".
Co wiemy o rywalach? W Serbii ostatnie lata upłynęły pod znakiem dominacji zespołu Marbo Belgrad. Drużyna ta dwukrotnie gościła w Polsce, bo trafiała do grupy z ówczesnym mistrzem naszego kraju, Cleareksem Chorzów. Za pierwszym razem lepszy był Clearex (3:2), ale Marbo udanie zrewanżowało mu się rok temu, wygrywając 2:1.
Świadczy to o tym, że poziom klubowej piłki polskiej i serbskiej jest podobny. Reprezentację Serbowie mają silniejszą.
Ekonomac przerwał hegemonię Marbo (cztery tytuły pod rząd!) dosyć niespodziewanie. W Serbii rozgrywki dzielą się na rundę zasadniczą i play off. Pierwszą fazę zdecydowanie wygrało Marbo, Ekonomac był trzeci. Ale w play off sypnęło niespodziankami. Marbo odpadło w półfinale, a jutrzejszy rywal Novej kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa. W finale - do dwóch wygranych - okazał się lepszy od Limana Nowy Sad.
Kragujevac to czwarte co do wielkości miasto w Serbii. Słynie między innymi z uniwersytetu. To na nim właśnie skrzyknęła się w listopadzie 2000 roku grupka miłośników futsalu. Założono klub, który po niespełna ośmiu latach wywalczył mistrzostwo kraju! Studenci byli na ekonomii, stąd taka, a nie inna nazwa.
W drużynie "ekonomistów" prowadzonej przez Ivana Bożovicia jest dwóch reprezentantów Serbii - Vladan Cvetanović i Vidan Bojović. Ten ostatni mierzy ledwie 162 cm wzrostu! Jest także Zoran Leveski, reprezentant Macedonii. Kto był przed dwoma laty na turnieju Pucharu Europy w Chorzowie, ten mógł się przekonać, jak groźny to zawodnik (Clearex mierzył się wówczas z macedońską Alfą Parf Skopje).
Serbowie bardzo poważnie potraktowali turniej w Gliwicach. Do Polski przyjechali już we wtorek. Pierwszą noc w zabrzańskim hotelu "Ibis" opłacili sobie sami. PA Nova - jako gospodarz - miała obowiązek zadbać o wszystkie ekipy od środy. Dziś dotarli na Śląsk Łotysze i Włosi.
Jak do pierwszego meczu przygotowani są gliwiczanie?
- Ostro zasuwaliśmy w okresie przygotowawczym. Teraz był czas na łapanie świeżości. Nie trenowaliśmy już tak intensywnie, graliśmy w... koszykówkę - tłumaczył Błażej Korczyński, grający trener PA Novej.
A Roman Sowiński, prezes PA Novej, jest przekonany, że drużyna w przerwie rozgrywkowej zyskała na wartości.
- Mimo ubytków w postaci odejścia Rafała Jarzmika i rehabilitacji Darka Brauhoffa uważam, że jesteśmy drużyną lepszą, niż w ubiegłym sezonie - podkreślił.
Dla Novej to drugi start w Pucharze Europy w futsalu. Ale o przygodzie z 2003 roku wszyscy w klubie woleliby zapomnieć. Wówczas skończyło się tylko na trzecim miejscu w grupie. PA Nova miała walczyć o awans z belgijskim Charleroi, ale już na inaugurację przegrała z mołdawskim Zarea Balti 1:4. Ostatecznie zajęła w turnieju trzecie miejsce. Teraz scenariusz ma być zgoła inny! Trzymamy kciuki!
[b]Program turnieju - [/b]wszystkie mecze na hali Sośnica[b]
Czwartek, 4 września[/b]
Luparense - Nikars Ryga (godz. 18.00)
PA Nova Gliwice - Ekonomac Kragujevac (20.00)
[b]Piątek, 5 września[/b]
Luparense - Ekonomac (18.00)
PA Nova - Nikars (20.00)
[b]Niedziela, 7 września[/b]
Ekonomac - Nikars (18.00)
PA Nova - Luparense (20.00)
[b]Zapraszamy na relacje z turnieju w Gliwicach na SportSlaski.pl![/b]
[b]Polski[/b] - PA Nova Gliwice
[b]Włoch [/b]- Luparense
[b]Serbii [/b]- Ekonomac Kragujevac
[b]Łotwy[/b] - Nikars Ryga[b]
[/b]
Do następnej rundy - tzw. Elite Round - awans uzyskają dwa najlepsze zespoły. Za faworyta uchodzą Włosi, których liga jest jedną z najsilniejszych na kontynencie. O drugie miejsce zaś powinni powalczyć gliwiczanie z Serbami.
Tak się składa, że już w pierwszy dzień dojdzie do meczu PA Nova - Ekonomac. Niektórzy określają go nawet mianem spotkania o "być albo nie być".
Co wiemy o rywalach? W Serbii ostatnie lata upłynęły pod znakiem dominacji zespołu Marbo Belgrad. Drużyna ta dwukrotnie gościła w Polsce, bo trafiała do grupy z ówczesnym mistrzem naszego kraju, Cleareksem Chorzów. Za pierwszym razem lepszy był Clearex (3:2), ale Marbo udanie zrewanżowało mu się rok temu, wygrywając 2:1.
Świadczy to o tym, że poziom klubowej piłki polskiej i serbskiej jest podobny. Reprezentację Serbowie mają silniejszą.
Ekonomac przerwał hegemonię Marbo (cztery tytuły pod rząd!) dosyć niespodziewanie. W Serbii rozgrywki dzielą się na rundę zasadniczą i play off. Pierwszą fazę zdecydowanie wygrało Marbo, Ekonomac był trzeci. Ale w play off sypnęło niespodziankami. Marbo odpadło w półfinale, a jutrzejszy rywal Novej kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa. W finale - do dwóch wygranych - okazał się lepszy od Limana Nowy Sad.
Kragujevac to czwarte co do wielkości miasto w Serbii. Słynie między innymi z uniwersytetu. To na nim właśnie skrzyknęła się w listopadzie 2000 roku grupka miłośników futsalu. Założono klub, który po niespełna ośmiu latach wywalczył mistrzostwo kraju! Studenci byli na ekonomii, stąd taka, a nie inna nazwa.
W drużynie "ekonomistów" prowadzonej przez Ivana Bożovicia jest dwóch reprezentantów Serbii - Vladan Cvetanović i Vidan Bojović. Ten ostatni mierzy ledwie 162 cm wzrostu! Jest także Zoran Leveski, reprezentant Macedonii. Kto był przed dwoma laty na turnieju Pucharu Europy w Chorzowie, ten mógł się przekonać, jak groźny to zawodnik (Clearex mierzył się wówczas z macedońską Alfą Parf Skopje).
Serbowie bardzo poważnie potraktowali turniej w Gliwicach. Do Polski przyjechali już we wtorek. Pierwszą noc w zabrzańskim hotelu "Ibis" opłacili sobie sami. PA Nova - jako gospodarz - miała obowiązek zadbać o wszystkie ekipy od środy. Dziś dotarli na Śląsk Łotysze i Włosi.
Jak do pierwszego meczu przygotowani są gliwiczanie?
- Ostro zasuwaliśmy w okresie przygotowawczym. Teraz był czas na łapanie świeżości. Nie trenowaliśmy już tak intensywnie, graliśmy w... koszykówkę - tłumaczył Błażej Korczyński, grający trener PA Novej.
A Roman Sowiński, prezes PA Novej, jest przekonany, że drużyna w przerwie rozgrywkowej zyskała na wartości.
- Mimo ubytków w postaci odejścia Rafała Jarzmika i rehabilitacji Darka Brauhoffa uważam, że jesteśmy drużyną lepszą, niż w ubiegłym sezonie - podkreślił.
Dla Novej to drugi start w Pucharze Europy w futsalu. Ale o przygodzie z 2003 roku wszyscy w klubie woleliby zapomnieć. Wówczas skończyło się tylko na trzecim miejscu w grupie. PA Nova miała walczyć o awans z belgijskim Charleroi, ale już na inaugurację przegrała z mołdawskim Zarea Balti 1:4. Ostatecznie zajęła w turnieju trzecie miejsce. Teraz scenariusz ma być zgoła inny! Trzymamy kciuki!
[b]Program turnieju - [/b]wszystkie mecze na hali Sośnica[b]
Czwartek, 4 września[/b]
Luparense - Nikars Ryga (godz. 18.00)
PA Nova Gliwice - Ekonomac Kragujevac (20.00)
[b]Piątek, 5 września[/b]
Luparense - Ekonomac (18.00)
PA Nova - Nikars (20.00)
[b]Niedziela, 7 września[/b]
Ekonomac - Nikars (18.00)
PA Nova - Luparense (20.00)
[b]Zapraszamy na relacje z turnieju w Gliwicach na SportSlaski.pl![/b]
Polecane
Futsal Ekstraklasa
