Yudin: W Polsce jak w domu

09.10.2008
Do zespołu Jastrzębskiego Węgla dołączył na samym końcu, zaledwie na dwa tygodnie przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych. Nowi koledzy, nowe cele a przede wszystkim duża konkurencja. Igor jest jedynym z pięciu przyjmujących.
Yudin zadomowił się już w Polsce na dobre. Gdy w październiku 2006 roku po raz pierwszy pojawił się na treningu Jastrzębskiego Węgla, wielu pytało kim jest ten dziewiętnastoletni wówczas chłopak. – "Najpierw miałem grać w Bydgoszczy, ale jakoś tak się stało, że trafiłem na testy do Jastrzębia i bardzo mi się tutaj spodobało" – wspomina swoje pierwsze dni w Polsce, Yudin. – "Dzisiaj mam wrażenie, że to było zaledwie kilka miesięcy temu, a przecież ten sezon będzie już moim trzecim, w którym będę reprezentował barwy Jastrzębia."


Po dwóch sezonach spędzonych pod okiem Ryszarda Boska, Tomaso Totolo i Roberto Santillego, Yudin czuje się w Polsce jak w domu. - "Gdy w trakcie wakacji musiałem odbyć wraz z moją kadrą narodową kilka międzynarodowych tournee, później pojechaliśmy na Puchar Azji, czasami siedząc w pokoju hotelowym, myślałem sobie, że chciałbym już wracać do Żor. Do mojego mieszkania i kolegów z drużyny" – przyznał. - "W czasie dwóch lat spędzonych w Polsce poznałem tylu nowych ludzi, że Polskę traktuję właściwie jak mój kolejny dom.

więcej w serwisie siatka.org
źródło: siatka.org

Przeczytaj również