Wyczyn snajpera z rodzinnej miejscowości selekcjonera!

21.11.2018

Wojtyra za Wojtyrę na czele klasyfikacji "Złotego Szczewika"! Kapitalny wyczyn na finiszu jesiennych zmagań w częstochowskiej okręgówce sprawił, że napastnik Olimpii Truskolasy melduje się w fotelu współlidera śląskich snajperów.

Katowickie okręgówki sezon zakończyły tydzień temu, czasu nie marnowali za to snajperzy z piątego szczebla zmagań z okolic Częstochowy. Tamtejsza liga finiszowała dopiero w miniony weekend, a jej czołowi napastnicy na ogół nie marnowali czasu. Prawdziwym wyczynem popisał się Dawid Wojtyra. Napastnik Olimpii Truskolasy praktycznie w pojedynkę rozbił Pogoń Kamyk, jako jedyny ze swojego zespołu w sobotnie popołudnie wpisując się na listę strzelców. Wynik meczu? 6:2 dla ekipy z rodzinnej miejscowości Jerzego Brzęczka. Wojtyra rzutem na taśmę melduje się w fotelu lidera "Złotego Szczewika", w którym razem z Maciejem Wolskim będzie obserwować jak na ich dorobek odpowiedzą piłkarze z rozgrywek centralnych.

Wolski na listę strzelców wpisał się w weekend czterokrotnie, strzelając połowę z goli jakie jego Znicz Kłobuck zaaplikował Lotnikowi Kościelec. Dotychczasowy lider z Kłobucka - Kamil Wojtyra - tym razem nie zagrał, przez co spada na trzeci stopień naszego podium.

Jesienne zmagania zakończyła w sobotę również większość drużyn z bielskiej okręgówki. Zaciął się karabin Jakuba Ogiegło, którego w strzelaniu goli dla Pasjonata wyręcza ostatnio Wojciech Sadlok. Z powodów prywatnych nie zagrał Marcin Jaworzyn z Beskidu Skoczów, tracąc szansę na ścigani czołówki naszej klasyfikacji. Lider tabeli ma jednak jeszcze do rozegrania dwa zaległe mecze, jego snajper będzie mieć więc okazje ku temu, by poprawić 22. lokatę, na której znajduje się obecnie.

Ligowe ostatki oraz przerwę reprezentacyjną dla przedstawicieli najwyższych szczebli zmagań wykorzystali również Robert Wojsyk i Kamil Zalewski. Napastnik RKS-u Grodziec skutecznie egzekwowanym rzutem karnym dał swojemu zespołowi remis w starciu z Wartą Zawiercie, dla której tym razem ani razu nie trafił Jacek Jarnot. Snajper Ruchu Radzionków ładnym uderzeniem zza pola karnego wywalczył z kolei punkt dla "Cidrów", a przecież wcale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. "Żółto-czarni" jesień kończą dopiero w sobotę, stan licznika da się zatem jeszcze poprawić.

W weekend na boiska wracają najlepsze drużyny z regionu. Większość piłkarzy z niższych lig będzie zatem śledzić wyczyny Igora Angulo, Vamary Sanogo i Valerijsa Sabali. Fani kilku innych śląskich klubów liczą z kolei na to, że w końcówce roku również wśród ich ulubieńców objawi się snajper godny walki o wygranie pierwszej edycji "Złotego Szczewika"!



Przypominamy: To przede wszystkim zabawa. Nie będziemy nikomu udowadniać, czy wartość worka goli strzelonych w okręgówce znaczy więcej, niż kilka trafień na szczeblu centralnym. Dla nadania klasyfikacji konkretnych ram - wzorem Europejskiego Złotego Buta - ustaliliśmy jednak precyzyjne współczynniki, zgodnie z którymi trafienia w poszczególnych rozgrywkach przeliczamy na punkty. Zdecydowaliśmy ułożyć to w następujący sposób:

Ekstraklasa: 4 punkty
I Liga: 3,5 punktu
II Liga: 3 punkty
III liga: 2,5 punktu
IV liga: 2 punkty
Okręgówka: 1,5 punktu
A, B i C-klasa: 1 punkt


*Uwaga: Statystyka tworzona jest na podstawie protokołów zamieszczanych w serwisie Łączy Nas Piłka.

autor: ŁM

Przeczytaj również