W Książenicach szukają finansowego wsparcia i liczą na cud. Unia opuści szeregi IV-ligowców?

16.02.2021

Ostatnie miesiące, biorąc pod uwagę stricte sportową rywalizację, były dla książenickiej Unii pasmem znakomitych wyników. Po awansie do IV Ligi podopieczni Marcina Koczego szybko awansowali do ścisłej czołówki, a minioną rundę jesienną zakończyli na bardzo wysokim drugim miejscu. Na razie wszystko wskazuje jednak na to, że zespół spod rybnickiej wsi nie będzie w stanie powalczyć o utrzymanie wspomnianej lokaty. Z powodów finansowych drużyna została postawiona pod ścianą i istnieje realna groźba, dotycząca konieczności wycofania jej z czwartoligowych rozgrywek.

Marcin Markiewka/Unia Książenice

Jeszcze na początku sezonu 2020/2021 sytuacja Unii należała do względnie spokojnych. Klub utrzymał bowiem doświadczony trzon zespołu, a sam trener Marcin Koczy wspominał na łamach mediów klubowych, że do tej pory nie pracował w Książenicach z tak mocną i odpowiednio zbilansowaną kadrę. Mimo takiego stanu posiadania, w obozie IV-ligowca nikt nie stawiał sobie hurraoptymistycznych celów, myśląc przede wszystkim o bezpiecznym utrzymaniu się w rozgrywkach.

- Cały czas stąpamy twardo na ziemi. Nie bujamy w obłokach i z pokorą podchodzimy do wszystkich rywali. Ja wiem, że obecnie to może brzmi nieco dziwnie, jednak zaczynając rozgrywki ligowe, nigdy głośno nie wyrażaliśmy swoich aspiracji - tak jeszcze w sierpniu na naszych łamach wypowiadał się opiekun rewelacyjnego czwartoligowca, Marcin Koczy. Kolejne miesiące pokazały jednak, że Książenice nie mają zamiaru być tylko jednosezonową ciekawostką. Zawodnicy Unii ponownie bardzo szybko zakotwiczyli w ligowej czołówce, notując w pierwszych siedmiu kolejkach komplet zwycięstw. Co prawda w końcówce rundy drużyna straciła nieco impetu, notując porażki ze Spójnią Landek i Rozwojem Katowice oraz tracąc punkty „u siebie” z Drzewiarzem Jasienica, jednak rundę w ich wykonaniu należało zdecydowanie zapisać na plus. 

Unia ostatecznie zakończyła 2020 rok na drugim miejscu w tabeli, tracąc do liderującej Odry Wodzisław zaledwie cztery oczka. Jej postawę doceniał właściwie każdy przedstawiciel piątego poziomu rozgrywkowego i długo się wydawało, że jedynym doskwierającym drużynie problemem jest konieczność rozgrywania wszystkich spotkań poza swoim stadionem. Zbyt wąskie boisko, brak ogrodzenia terenu i przedłużająca się kwestia wykupu pobliskich działek powodowały, że zespół rozgrywał swoje domowe spotkania w nieodległym Bełku.  

Włodarze klubu z Książenic poradzili sobie co prawda z infrastrukturalnymi przeszkodami, ale na horyzoncie pojawiły się znacznie poważniejsze problemy. Pandemia koronawirusa mocno pokrzyżowała sytuacje finansową wielu zespołów z niższych szczebli rozgrywkowych, a kryzys dotknął również wspomnianą Unię. Oczywiście, już wcześniej niedawny beniaminek nie należał do IV-ligowych krezusów, ale wedle zapewnień sztabu szkoleniowego czy zawodników, wszystkie obietnice na tle finansowym były konsekwentnie realizowane, a nawet jeżeli było "biednie, to stabilnie i w pełni uczciwie". 

Mało kto się zatem mógł spodziewać, że powstały w Książenicach kryzys będzie miał tak poważne reperkusje. Wczoraj wieczorem na oficjalnym facebookowym profilu czwartoligowego wicelidera pojawiła się informacja, że zespół prosi o wsparcie i poszukuje sponsora strategicznego, który pomoże mu między innymi dograć obecny sezon do końca. W przeciwnym razie Unia na pewno zostanie wycofana ze zmagań w gr. II czwartej ligi. 

- Unia Książenice to klub z wieloletnią tradycją, ambicjami oraz niemałymi sukcesami na różnych szczeblach regionalnej piłki nożnej. W tym roku nasz Klub świętowałby 20-lecie istnienia po reaktywacji. Od momentu wznowienia działalności Unia Książenice awansowała z najniższego szczebla rozgrywek ligowych, tj. klasy „C” do IV Ligi. Niestety problemy finansowe, które dotknęły nasz Klub zmuszają nas zwrócić się do Was o pomoc! Poszukujemy sponsora strategicznego, którego zaangażowanie oraz wyłożone środki finansowe pozwoliłyby ocalić Unię przed rozwiązaniem. Dzięki udziałowi we wspieranej inicjatywie sponsorowi zapewniamy jego reklamę na strojach sportowych oraz promocję jego wizerunku podczas rozgrywek sportowych. Nasz apel to ostatnia deska ratunku przed wycofaniem drużyny przed zbliżająca się rundą - tak brzmi pełne oświadczenie klubu, opublikowane na niecały miesiąc przed wznowieniem zmagań na piątym szczeblu rozgrywkowym. 

Wedle informacji „Dziennika Zachodniego”, aktualnie w kasie klubu ma brakować około kilkudziesięciu tysięcy złotych, a wobec takiego stanu rzeczy (za katowickim "Sportem"), Unia w poniedziałek postanowiła odwołać planowany trening.

Jak dowiedzieliśmy się "u źródła", dziś wieczorem ma dojść do spotkania prezesa spółki z piłkarzami, a wszelkie oficjalne decyzje odnośnie dalszego istnienia Unii Książenice zostaną ogłoszone jeszcze w tym tygodniu. Światełko w tunelu niknie jednak coraz bardziej, a w siedzibie przy ulicy ks. Jana Pojdy liczy się już przede wszystkim tylko na cud. Dodatkowo nie wiadomo, czy po ewentualnym wycofaniu się z rozgrywek IV Ligi, klub całkowicie przestanie istnieć, czy od początku rundy jesiennej nowego sezonu wystartuje na którymś z niższych szczebli rozgrywkowych. 

AKTUALIZACJA: W piątek klub z gminy Czerwionka-Leszczyny postanowił uruchomić specjalną zbiórkę za pośrednictwem serwisu internetowego zrzutka.pl. - Przez ostatnich kilkanaście lat podejmowaliśmy kolejne piłkarskie wyzwania, czy to na boisku czy w kuluarach klubowych. Doprowadziło to do tego, że książenicki Kopciuszek jest wiceliderem w IV Lidze. Niestety mamy problem ze spięciem budżetu na najbliższą rundę. Moglibyśmy wystartować, zagrać 3 mecze i się wycofać - ale to byłoby nie w porządku wobec zawodników, trenerów, Was kibiców i naszych przeciwników. To nie w naszym stylu. Dlatego staramy się zebrać brakujące środki. Jedną z takich prób jest nasza zbiórka na zrzutka.pl. Jeżeli możecie wrzucić kilka złotych do naszej wirtualnej puszki, będziemy bardzo wdzięczni - można przeczytać w oficjalnym komunikacie, opublikowanym na facebookowym profilu Unii. 

Na razie klub zdołał zebrać w utworzonej zbiórce blisko 1300 złotych. Link do wspomnianej wirtualnej puszki znajdziecie w tym miejscu -> https://zrzutka.pl/8bveef 

autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również