W Chorzowie na razie tylko testują. Ale konkrety też będą

21.01.2021

Powoli dobiega końca okres największych przetasowań na treningach pierwszej drużyny Ruchu. "Niebiescy" w ostatnich dniach testowali kilku piłkarzy, głównie ze szczebla makroregionalnego. Ale wkrótce mogą być też znane konkrety, bo do końca stycznia trenerzy chcieliby mieć kadrę zamkniętą.

Rafał Rusek/PressFocus

Do końca tygodnia na testach w Chorzowie będzie przebywał 19-letni Filip Łukasik. Pomocnik, który zaimponował jesienią w barwach Pniówka Pawłowice, wpadł w oko zarówno działaczom, jak i trenerom "Niebieskich", ale formalnie jest piłkarzem GKS-u Jastrzębie. Dostał zgodę na testy, ale w ekipie pierwszoligowca nie ukrywają, że z zawodnikiem również wiążą nadzieję i z ich punktu widzenia, najlepszym rozwiązaniem byłoby jego wypożyczenie.

Piłkarzem Ruchu na pewno nie zostanie rówieśnik Łukasika, Michał Rakowiecki. Boczny pomocnik Piasta Gliwice, który jesienią zadebiutował w Ekstraklasie, trenował przy Cichej, ale ostatecznie wobec braku jednoznacznej decyzji trenerów lidera trzeciej ligi, skorzystał z oferty Polonii Bytom. - Był sprawdzany przez naszych trenerów, ale nie znalazł uznania w ich oczach – skomentował sprawę na Twitterze rzecznik prasowy Ruchu Chorzów, Tomasz Ferens. 

Taki sam los najpewniej czeka także Michała Maja ze Stali Brzeg. 23-latek wrócił do swojego klubu, zagrał już w sparingu i przygotowuje się na Opolszczyźnie do rundy wiosennej. Ze swoim klubem, grającym w czwartej lidze Zniczem Kłobuck trenuje także Dawid Wojtyra. Napastnik ten był jesienią oglądany przez chorzowian, ale również przez inne kluby. Dobrze wypadł, zdobył jesienią 12 bramek, ale po testach przy Cichej wrócił do domu. – My nie ukrywamy, że rozmawialiśmy z Ruchem o tym, by Dawid przeniósł się do Chorzowa, ale dopiero latem. Takie było nasze stanowisko. To spokojny chłopak, podchodzi do tego bardzo roztropnie. Chce popracować, wzmocnić się jeszcze wiosną fizycznie  – mówią w Kłobucku, gdzie chwalą swojego napastnika przede wszystkim za zmysł snajperski i skuteczność.   

Nie znaczy to jednak, że transferów na Cichej nie ma. 17-letni Mateusz Wojtek, wychowanek Akademii Piłkarskiej Ruchu, związał się z klubem pierwszą profesjonalną umową obowiązującą do 30 czerwca 2023 r. W ostatnich godzinach na tt pojawił się także wpis Macieja Grygierczyka z katowickiego Sportu, że nowym zawodnikiem Ruchu ma być Michał Biskup. Niespełna 24-letni zawodnik grał w GKS Tychy, ale ostatnie dane w jego przypadku mówią o występach w sezonie 2016/2017.  

Na Cichej do kolejnych transferów dojdzie. Cały czas nie jest jeszcze zamknięta sprawa Michała Fidziukiewicza. Ale jak dało się usłyszeć już w weekend, Ruch nie był faworytem w tym wyścigu, ale, pozostając przy tym porównaniu, cały czas brał w nim udział. Być może zacznie dochodzić do konkretów w momencie, gdy ruch transferowy na szczeblu centralnym będzie się zamykał, chociaż idealnym scenariuszem dla trenera Łukasza Berety byłoby zamknięcie kadry wraz z końcem stycznia. 

autor: TD

Przeczytaj również