W Chorzowie czas pożegnań. Odeszło dziesięciu zawodników

30.06.2019

Można było się spodziewać, że po spadku Ruchu Chorzów na czwarty poziom rozgrywkowy, w kadrze drużyny z Cichej dojdzie do rewolucji. O ile do pierwszego treningu chorzowianie przystąpili w niezbyt zmienionym składzie, tak w tym tygodniu klub potwierdził pożegnanie aż z dziesięcioma zawodnikami. 

Łukasz Laskowski/PressFocus

Kontrakt z trzecioligowcem za porozumieniem stron postanowił rozwiązać Dominik Małkowski. Wychowanek „Niebieskich” trafił do drużyny seniorów przed sezonem 2017/2018, tuż po spadku Ruchu z Ekstraklasy. Środkowy obrońca w pierwszej lidze zadebiutował jednak dopiero pod koniec sezonu, rozgrywając wszystkie mecze od 30. do 34. kolejki. Już w drugiej lidze piłkarz wystąpił w dwunastu spotkaniach, w których dwukrotnie został ukarany czerwoną kartką. Od zremisowanego 0:0 meczu z Elaną Toruń, Małkowski nie pojawił się już na placu gry ani razu, ale w międzyczasie był testowany był dwa kluby z 1. Ligi – Podbeskidzie Bielsko-Biała i Odrę Opole. W żadnym z nich 20-latek ostatecznie nie otrzymał angażu, choć w sparingu wspomnianej Odry ze Ślęzą Wrocław zebrał pozytywne recenzje.

Drugim wychowankiem Ruchu, który opuszcza klub latem, jest pomocnik Patryk Sikora. 19-latek w minionym sezonie wystąpił w dziewięciu drugoligowych meczach, ale żadnego z nich nie rozpoczął w wyjściowym składzie. Zawodnikowi w osiągnięciu lepszego bilansu przeszkodziło jednak zerwanie więzadła krzyżowego oraz konieczność jego rekonstrukcji. 

Wygasający 30 czerwca kontrakt pomocnika nie został przedłużony, podobnie jak umowy dwóch piłkarzy, którzy do Ruchu trafili przed rozpoczęciem zeszłego sezonu. Mowa o Wojciechu Kędziorze i Pawło Miahkowie – zawodnicy ci rozegrali odpowiednio 29 i 12 ligowych spotkań. Kibice „Niebieskich” z pewnością więcej spodziewali się po 38-letnim napastniku, gdyż ten zdobył tylko trzy bramki w sezonie 2018/2019 (w tym dwie z rzutów karnych), a ostatni raz z gola mógł cieszyć się pod koniec września 2018 roku. 

Poza Kędziorą, Miahkowem i Sikorą, klub postanowił nie przedłużać kontraktów z Gracjanem Komarnickim, Michałem Rutkowskim i Kewinem Paszkiem, którzy w ostatnim czasie przebywali na wypożyczeniu. Komarnicki spędził ostatnią rundę wiosenną w trzecioligowym Stilonie Gorzów Wielkopolski, rozegrał w nim 13 spotkań, ale nie zdołał z klubem uniknąć degradacji. Rutkowski i Paszek z kolei znajdowali się cały sezon poza zespołem, występując odpowiednio w Sole Oświęcim i Stali Brzeg.

Klub oficjalnie pożegnał się również z zawodnikami, którzy z kolei trafili do Ruchu na zasadzie wypożyczenia. Los Lukasa Duriski i Konrada Budka był znany od dłuższego czasu – Słowak blisko dwa tygodnie temu zasilił szeregi pierwszoligowej Olimpii Grudziądz, natomiast Budek już pod koniec maja wrócił do swojego macierzystego klubu, Zagłębia Sosnowiec. Środkowy obrońca znalazł się w kadrze spadkowicza z Ekstraklasy na pierwszy trening. Ponadto do Śląska Wrocław powrócił obrońca Łukasz Wiech, który w barwach „Niebieskich” zaliczył 12 spotkań, strzelając w nich jedną bramkę.

Nie wiadomo, czy grono odchodzących z Ruchu piłkarzy nie zostanie za niedługo powiększone. Dziś bowiem wygasają kontrakty Piotra Giela i Tomasza Podgórskiego – jednych z najbardziej doświadczonych zawodników w kadrze zespołu. Wspomniana dwójka co prawda wyraziła chęć pozostania przy Cichej, ale wszystko ma jednak zależeć od dalszej wizji funkcjonowania klubu oraz wyboru nowego prezesa. 

źródło: własne/ruch-chorzow.pl
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również