Trudne zadanie dla Andrzeja Orzeszka

07.10.2016
Przedostatnie miejsce w II-ligowej tabeli, 6 porażek w ostatnich siedmiu spotkaniach i aż 17 straconych w nich bramek, przy ledwie 3 strzelonych. Taką Polonię Bytom zastał jej nowy szkoleniowiec - Andrzej Orzeszek - który zastąpił przy Olimpijskiej Ireneusza Kościelniaka.
Norbert Barczyk/PressFocus
Wydaje się, że sytuacja Polonii Bytom jest zła, o ile nie tragiczna. Tymczasem do Bytomia przyjedzie czwarty zespół w tabeli, który z 10 ostatnich meczów przegrał tylko jeden. Sam Andrzej Orzeszek tuż przed meczem woli unikać medialnych wypowiedzi, zapraszając do rozmowy już po swoim debiucie. - Musimy skupić się na sobotnim spotkaniu, które na chwile obecną jest najważniejsze - rzuca lakonicznie nowy szkoleniowiec bytomian.

Jutrzejszy debiut na ławce przy Olimpijskiej nie będzie należeć do łatwych. W jednej z rozmów po objęciu bytomian nowy szkoleniowiec bytomian zapowiada, że jego zespół musi potrafić dominować i dyktować swoje warunki. Sam musi jednak zdobyć również przychylność kibiców Polonii. Orzeszek to postać kojarzona przede wszystkim z Górnikiem Zabrze. Pierwsze internetowe komentarze fanów z Bytomia ujawniały sporą niechęć do wybranego na szkoleniowca ich klubu Orzeszka.

Andrzej Orzeszek jako zawodnik rozegrał w lidze 217 spotkań w Ekstraklasie. Zdecydowaną większość zaliczył w barwach Górnika. Jako trener prowadził m.in. Zagłębie Sosnowiec i Hetmana Zamość. Na ławce Polonii zadebiutuje w sobotę - o godzinie 15:00 bytomianie zmierzą się z Błękitnymi Stargard Szczeciński.
autor: Wojciech Wyrwa

Przeczytaj również