Trener Jastrzębskiego jedzie do domu. Czy wróci do Polski?
08.05.2009
- Jestem trochę rozczarowany tym, co się stało po zakończeniu rozgrywek. Zarezerwowałem sobie tydzień, na to by zostać na miejscu i zasiąść do ewentualnych rozmów o nowym sezonie. Nikt się do mnie w tej sprawie nie zwrócił, a jedyne co usłyszałem, to zapowiedź ogłoszenia pewnych decyzji na zebraniu zarządu w najbliższych tygodniach - nie kryje żalu Santilli.
Czy zatem Włoch pożegna się na dobre z Polską? - To pytanie raczej do władz klubu. Byłem przygotowany na negocjacje. Spędziłem tutaj kapitalny sezon i chyba nie ma dla szkoleniowca przyjemniejszej rzeczy niż owocna współpraca z zawodnikami. Chciałbym z drużyną powalczyć o dalsze sukcesu, ale to nie zależy ode mnie. Wobec pewnych rzeczy jestem zwyczajnie bezsilny - mówi trener, który we Włoszech nie powinien narzekać na brak ofert.
Czy zatem Włoch pożegna się na dobre z Polską? - To pytanie raczej do władz klubu. Byłem przygotowany na negocjacje. Spędziłem tutaj kapitalny sezon i chyba nie ma dla szkoleniowca przyjemniejszej rzeczy niż owocna współpraca z zawodnikami. Chciałbym z drużyną powalczyć o dalsze sukcesu, ale to nie zależy ode mnie. Wobec pewnych rzeczy jestem zwyczajnie bezsilny - mówi trener, który we Włoszech nie powinien narzekać na brak ofert.
Polecane
Plus Liga