Siarka - Polonia 2-1. Sprytniejsi górą

14.11.2015
Polonia walczyła. Polonia przeważała przez większą część spotkania. Polonia nie grała źle. Jednak to podopieczni Włodzimierza Gąsiora mądrze kontrolowali mecz, strzelali w odpowiednich momentach bramki i dzięki temu komplet „oczek” pozostał na Podkarpaciu.
Łukasz Sobala/pressfocus.pl
Wydarzenie

Ostatnie minuty pierwszej połowy były prawdziwym pokazem siły tarnobrzeżan. Najpierw w słupek trafił Stefanik, chwilę później w dogodnej sytuacji znaleźli się Więcek ze Stromeckim, a wkrótce właśnie ten drugi trafił w końcu do bramki Marcina Michalaka. Asystę zaliczył, dobrze dysponowany od początku spotkania, Daniel Koczon.

Bohater

Już podczas inauguracyjnej odsłony rywalizacji najbardziej aktywnym graczem Siarki był wspomniany wyżej Daniel Koczon. To on asystował przy bramce Stromeckiego i chociaż Michalak wyszedł zwycięsko z pierwszego pojedynku sam na sam z pomocnikiem miejscowych, to w drugiej takiej sytuacji nie miał już jakichkolwiek szans na skuteczną interwencję.

Rozczarowanie

Oba zespoły łączy w tym roku co najmniej jedna wspólna cecha. Niestety nie można jej na pewno zaliczyć do tych pozytywnych. Chodzi o spore trudności organizacyjno – finansowe, które przeżywają obydwa kluby i które na pewno nie mają dobrego wpływu na sportową postawę zarówno tarnobrzeżan jak i niebiesko-czerwonych.

Co ciekawego

- Na miejscu, standardowo już pojawiła się spora grupa fanów gości, która głośnym dopingiem wspierała piłkarzy beniaminka 2 ligi.

- Spotkanie rozpoczęło się minutą ciszy, upamiętniającą wczorajsze tragiczne wydarzenia w Paryżu.

- W 13 minucie bardzo aktywny Radkiewicz mógł wpisać się na listę strzelców. Ograł bez problemu Stępnia, ale strzał zawodnika Polonii wybronił nogami Janowski.

- Po 32 minutach potyczki, sam na sam z Michalakiem znalazł się doświadczony Koczon. Pojedynek ten wygrał golkiper Polonii, podobnie jak kilka minut później, po strzałach Pączki oraz Setlaka, tryumfował Janowski.

- Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando zespołu Jacka Trzeciaka, to jednak gospodarze zdobyli bramkę, schodząc na przerwę w dużo lepszych humorach.

- Kapitan gości, Jacek Broniewicz zdobył honorowego gola po serii rzutów rożnych, jakie wykonywali „Poloniści”. Niestety na wyrównanie stanu rywalizacji nie wystarczyło już bytomianom sił oraz umiejętności.

- W 71 minucie Więcek mógł jeszcze podwyższyć prowadzenie Siarki. Pomocnika tarnobrzeżan uprzedził jednak bramkarz przyjezdnych.

Siarka – Polonia 2-1 (1-0)

1-0 – Stromecki, 42 min.
2-0 – Koczon, 66 min.
2-1 – Broniewicz, 69 min.

Siarka: Janowski –  Stępień, Waleńcik, Stefanik, Kościelny – Suchecki, Więcek (90+2. Mandzelowski), Stromecki, Domański (88. Korzępa), Koczon (84. Chłoń) – Martuś (62. Buczek).

Polonia: M.Michalak – Trznadel, Broniewicz, Malec, Radkiewicz (46. K.Michalak) – Pączko (55. Cisse), Zalewski (69. Zieliński), Setlak, Lika, Michalik (87. Rylukowski) – Lachowski.

Żółte kartki: Radkiewicz, Pączko, Lika, Lachowski

Sędziował: Sebastian Tarnowski
źródło: SportSlaski.pl/lajfy.com
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również