ROW - Polonia 0:1. Bardzo ważna wygrana Polonii
18.03.2016
Wydarzenie
Fantastycznie drugą połowę rozpoczęli goście z Bytomia. W 52 minucie piłkarze Polonii nieco "zabawili" sie w polu karnym gospodarzy, piłka ostatecznie spadła pod nogi Januszkiewicza, który mocnym strzałem w długi róg zdobył jedyną bramkę meczu.
Bohater
Aleksander Januszkiewicz, choć grał tylko do 62 minuty, zasłużył sobie na to miano. Dawał z siebie wszystko, a jego strzał zdecydował o tym, że punkty jadą do Bytomia.
Rozczarowanie
Mecz był bardzo ciekawy, a jedyne czego w nim zabrakło to bramek. Zespoły z łatwością przedostawały się pod pole karne, ale groźnych strzałów czy parad bramkarskich było jak na lekarstwo.
Co ciekawego?
- Od pierwszych minut oglądaliśmy bardzo ciekawe widowisko, gra co chwilę przenosiła się spod jednej bramki pod drugą
- Oba zespoły oddawały sporo strzałów, ale większość z nich była niecelna. Z pozostałymi bez problemów radzili sobie bramkarze
- Po bramce, stroną przeważającą byli goście, którzy starali się podwyższyć prowadzenie
- ROW dopiero w końcówce rzucił się na rywala. W 74 minucie doskonałą okazję miał Płonka, lecz jego strzał z 16 metrów poszybował wysoko ponad bramką
- W 93 idealną sytuację do wyrównania miał Siwek. Po długim wyrzucie z autu Krotofila, piłka spadła właśnie na nogę Siwka, a ten potężnie uderzył z woleja. Piłka minęła jednak bramkę
ROW Rybnik - Polonia Bytom 0:1 (0:0)
0-1 Januszkiewicz, 52 min.
ROW : Kajzer - Janik, Krotofil, Grolik, Gojny - Nowak, Jary (68' Gładkowski), Płonka (76' Siwek), Muszalik, Spratek (59' Dzierbicki) - Musiolik
Polonia : Olszewski - Jurek, Słodowy, Janoszik, Setlak - Zalewski, Rylukowski, Januszkiewicz (62' Pączko), Lachowski (85' Krysian), Zapotoczny (87' Zakrzewski) - Stefański (77' Mróz)
Fantastycznie drugą połowę rozpoczęli goście z Bytomia. W 52 minucie piłkarze Polonii nieco "zabawili" sie w polu karnym gospodarzy, piłka ostatecznie spadła pod nogi Januszkiewicza, który mocnym strzałem w długi róg zdobył jedyną bramkę meczu.
Bohater
Aleksander Januszkiewicz, choć grał tylko do 62 minuty, zasłużył sobie na to miano. Dawał z siebie wszystko, a jego strzał zdecydował o tym, że punkty jadą do Bytomia.
Rozczarowanie
Mecz był bardzo ciekawy, a jedyne czego w nim zabrakło to bramek. Zespoły z łatwością przedostawały się pod pole karne, ale groźnych strzałów czy parad bramkarskich było jak na lekarstwo.
Co ciekawego?
- Od pierwszych minut oglądaliśmy bardzo ciekawe widowisko, gra co chwilę przenosiła się spod jednej bramki pod drugą
- Oba zespoły oddawały sporo strzałów, ale większość z nich była niecelna. Z pozostałymi bez problemów radzili sobie bramkarze
- Po bramce, stroną przeważającą byli goście, którzy starali się podwyższyć prowadzenie
- ROW dopiero w końcówce rzucił się na rywala. W 74 minucie doskonałą okazję miał Płonka, lecz jego strzał z 16 metrów poszybował wysoko ponad bramką
- W 93 idealną sytuację do wyrównania miał Siwek. Po długim wyrzucie z autu Krotofila, piłka spadła właśnie na nogę Siwka, a ten potężnie uderzył z woleja. Piłka minęła jednak bramkę
ROW Rybnik - Polonia Bytom 0:1 (0:0)
0-1 Januszkiewicz, 52 min.
ROW : Kajzer - Janik, Krotofil, Grolik, Gojny - Nowak, Jary (68' Gładkowski), Płonka (76' Siwek), Muszalik, Spratek (59' Dzierbicki) - Musiolik
Polonia : Olszewski - Jurek, Słodowy, Janoszik, Setlak - Zalewski, Rylukowski, Januszkiewicz (62' Pączko), Lachowski (85' Krysian), Zapotoczny (87' Zakrzewski) - Stefański (77' Mróz)
Polecane
II liga