PZPN nie miał czasu na futsal

07.11.2008
Zdzisław Wolny z Cleareksu Chorzów i Roman Sowiński z PA Nova Gliwice reprezentowali środowisko futsalowe w trakcie wyborów nowych władz PZPN.
- Wiadomo, że nam, jako przedstawicielom futsalu, nie chodzi wcale o tak wiele. Tylko o to, byśmy mogli sami decydować o sobie i żeby nasze wnioski zostały dostrzeżone. Nie może być sytuacji, że nie mamy nic do powiedzenia o naszej dyscyplinie - mówi o celu, z jakim wybrał się do stolicy, Zdzisław Wolny.

Od kilku miesięcy jest pomysł, aby powstała spółka zrzeszającej kluby futsalowej ekstraklasy. Jak wygląda temat? - Niestety nic w tej sprawie się nie ruszyło. Bez zgody związku kluby nic zrobić nie mogą. No a w PZPN były w ostatnich miesiącach sprawy ważniejsze, niż futsal. Korupcja, wybory - dodaje Wolny.
źródło: Chorzowianin

Przeczytaj również