Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie tragedii w Knurowie

07.09.2016
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach umorzyła śledztwo w sprawie śmierci kibica Concordii Knurów. W działaniach policjantów nie dopatrzono się działań naruszających przepisy.
Przypomnijmy - w maju ubiegłego roku w czasie meczu IV ligi pomiędzy Concordią Knurów a Ruchem Radzionków doszło do zamieszek. Spotkanie w związku z zachowaniem kibiców gospodarzy zostało przerwane. Na murawę wtargnęli fani z sektorów Concordii, a jeden z nich po użyciu przez policję broni gładkolufowej zmarł.

Prokuratura prowadziła dochodzenie w kierunku przekroczenia uprawnień przez stróżów prawa. W toku postępowania ustalono, że funkcjonariusze dowodzący zabezpieczeniem meczu, jak też podlegli im policjanci w żaden sposób nie naruszyli przepisów prawa, dopełnili nałożonych na nich obowiązków, a śmierć Dawida D. była nieszczęśliwym wypadkiem. Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne.

Oto fragment komunikatu Prokuratury Okręgowej w Gliwicach:
"Zachowanie kibiców spowodowało zajęcie przez funkcjonariuszy V Kompanii Oddziałów Prewencji Policji w Katowicach, pozycji na murawie boiska, tak aby uniemożliwić kibicom konfrontację.
 
Pomimo ostrzeżeń wydawanych przez dowódcę pododdziału Policji, skierowanych do kibiców dążących do konfrontacji, o możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego, w tym użycia broni gładkolufowej, kibice nie zaprzestali przemieszczania się w kierunku sektora gości.
 
Wezwano kibiców miejscowych do zachowania zgodnego z prawem i opuszczenia murawy /ustalono, że nie posiadał żadnego urządzenia nagłaśniającego/. Wezwanie to nie przyniosło żadnego rezultatu, w związku z czym wydał następnie polecenie użycia środków przymusu bezpośredniego — salwy ostrzegawczej w bezpiecznym kierunku, co było poprzedzone ostrzeżeniem o użyciu środków przymusu bezpośredniego. Oczekiwanego rezultatu nie osiągnięto, w związku z czym wydal polecenie „użycia broni gladkolufowej w kierunku najbardziej agresywnych pseudokibiców.
 
Wówczas trzech funkcjonariuszy V Kompanii, którzy dysponowali bronią typu Mossberg oddali strzały ostrzegawcze pociskami hukowymi typu ONS 2000. Salwa ostrzegawcza nie przyniosła rezultatu w postaci odstąpienia najbardziej agresywnych kibiców od zbliżania się do sektora gości, co spowodowało, iż funkcjonariusze Policji oddali strzały amunicją niepenetrującą typu „chrabąszcz”.
 
Wówczas okazało się, że jeden z kibiców przebywających na murawie upadł i został przez dwóch mężczyzn przeniesiony pod ogrodzenie boiska. Po dotarciu tam funkcjonariuszy Policji, na polecenie dowódcy pododdziału wezwany został Zespół Pogotowia Ratunkowego. Rannemu mężczyźnie pierwszej pomocy udzielało dwóch mężczyzn spośród kibiców oraz funkcjonariusze Policji, którzy do czasu przyjazdu karetki prowadzili akcję resuscytacyjną."

Pełna treść komunikatu dostępna jest na stronie gliwickiej Prokuratury Okręgowej.
źródło: ŁM

Przeczytaj również