Porządki w szatni trwają. "Górale" znaleźli zastępcę byłego kapitana

23.06.2021

Trwa bardzo pracowite okienko transferowe przy Rychlińskiego. Do tej pory spadkowicz z PKO Ekstraklasy pożegnał się z aż jedenastoma zawodnikami, a pomijając nazwiska dwóch wracających z wypożyczenia piłkarzy, w środę wieczorem „Górale” ogłosili nazwisko swojego trzeciego letniego nabytku. Wybór włodarzy Podbeskidzia padł na bocznego obrońcę Szymona Stasika, który podpisał z nowym pracodawcą dwuletni kontrakt.

Rafał Rusek/PressFocus

22-latek rozpoczął swoją seniorską karierę w 2018 roku, zaliczając pełny sezon na szczeblu III Ligi w barwach Piasta Żmigród. Młody defensor zaliczył wówczas 30 spotkań w zespole z województwa dolnośląskiego, 15 z nich rozpoczynając w wyjściowym składzie i wpisując się w jednym z nich na listę strzelców. Z kolei blisko dwa lata temu Stasik zdecydował się na powrót do wówczas pierwszoligowej Stali Mielec.

Na Podkarpaciu nominalny pomocnik dość szybko wskoczył do pierwszej „11” dwukrotnego mistrza Polski, stając się podstawowym młodzieżowcem najpierw w talii Artura Skowronka, a następnie zatrudnionego w jego miejsce Dariusza Marca. W sezonie, zakończonym przez mielczan powrotem w szeregi najwyższej klasy rozgrywkowej, Stasik wystąpił w 28 meczach i łącznie spędził na placu gry blisko 2260 minut. Po awansie do PKO Ekstraklasy defensor nie miał już jednak tylu powodów do optymizmu. 

W poprzedniej kampanii 22-latek rozegrał bowiem tylko cztery spotkania, przegrywając walkę o plac zarówno z Kamilem Kościelnym, jak i Finem Albinem Granlundem. Dość powiedzieć, że piłkarz, wystawiany przede wszystkim na prawej stronie boiska, rozegrał ostatni mecz o punkty 7 listopada zeszłego roku. 

W swoim nowym miejscu pracy, czyli w Podbeskidziu Bielsko-Biała, Stasik powinien jednak otrzymać znacznie więcej szans na grę. Na ten moment trenerzy Piotr Jawny oraz Marcin Dymkowski mają bowiem do dyspozycji zaledwie dwóch nominalnych obrońców, a na dodatek jedyny prawy defensor w ostatniej kadrze „Górali” - Filip Modelski - rozwiązał kontrakt ze spadkowiczem ponad tydzień temu. Były już zawodnik Stali podpisał z pierwszoligowcem dwuletni kontrakt, który zawiera w sobie klauzulę przedłużenia współpracy.

Pewne jest również to, że w momencie pozyskania 22-letniego obrońcy, włodarze Podbeskidzia i tak znajdują się dopiero na wstępnym etapie swoich działań na transferowym rynku. Do tej pory klub z Rychlińskiego poinformował jedynie o pozyskaniu dwóch pomocników - Jakuba Polkowskiego oraz młodzieżowego reprezentanta Litwy - Titasa Milasiusa - który rundę wiosenną sezonu 2020/2021 spędził w drugoligowej Skrze Częstochowa. Być może do bielskiego klubu dołączy również 20-letni pomocnik z ROW-u 1964 Rybnik - Konrad Warmiński, który według informacji katowickiego „Sportu”, przebywa obecnie w Bielsku-Białej na testach sportowych. 

Na razie zdecydowanie większy ruch w przypadku Podbeskidzia odbywał się za to „w drugą stronę”. W związku z spadkiem omawianego zespołu z PKO Ekstraklasy, wygasające 30 czerwca kontrakty nie zostały przedłużone m.in. z Karolem Danielakiem, Michałem Rzuchowskim, Gergio Kocsisem czy Dmytro Bashlaiem. Wiele jednak wskazuje na to, że liczba 11 transferów z klubu może jeszcze ulec zwiększeniu. W końcu wciąż nieznana jest przyszłość takich graczy jak Dominik Frelek, Maksymilian Sitek czy Marko Roginić, którzy co prawda mają wciąż obowiązujące umowy ze swoim pracodawcą, ale znajdują się na celowniku klubów z najwyższej klasy rozgrywkowej. 

autor: PP

Przeczytaj również