Polonia zamyka kadrę. Będą kolejne powroty?

01.08.2018
Polonia Bytom domyka kadrę na nadchodzące rozgrywki. Przy Olimpijskiej liczą na to, że w czwartek uda się zakontraktować dwa ostatnie, znane miejscowym kibicom nazwiska.
Działacze z Bytomia podpisali już umowę z bramkarzem Maciejem Wierzbickim z GKS-u Katowice, a wkrótce powinni zatrudnić również Dominika Budzika. Pomocnik Piasta Gliwice od dłuższego czasu trenuje pod okiem trenera Marcina Domagały i jego podpis pod umową z 2-krotnymi Mistrzami Polski wydaje się już tylko formalnością. Już na początku okienka do Polonii trafił Łukasz Matusiak z GKS-u Tychy.

To nie koniec transferowej karuzeli u IV-ligowca. Wiele wskazuje na to, że na powrót na stare śmieci zdecyduje się Mariusz Przybylski. Częstochowianin jest dobrze znany fanom z Olimpijskiej, bo jako 25-latek w barwach Polonii debiutował na boiskach Ekstraklasy. Dwa udane sezony zaowocowały przenosinami do Górnika Zabrze, w którym spędził aż 8,5 roku. W lipcu jego kontrakt przy Roosevelta dobiegł końca, ale tak naprawdę w Zabrzu z jego usług zrezygnowano już przed rokiem. Doświadczony zawodnik przyczynił się do powrotu ekipy trenera Marcina Brosza na piłkarskie salony, ale mimo to jego ekstraklasowy licznik nie drgnął nawet o minutę. Zawodnik mający na koncie 158 meczów w elicie ostatnie miesiące spędził bowiem w III-ligowych rezerwach 14-krotnych Mistrzów Polski.

Sporym wzmocnieniem dla zespołu trenera Domagały może być również Sławomir Musiolik. Ofensywny pomocnik na zasadzie wypożyczenia z Zagłębia Sosnowiec grał w Bytomiu przed rokiem, ale wraz z drużyną nie zdołał utrzymać się wtedy na II-ligowym szczeblu. Ostatni sezon spędził w III-ligowej Unii Turza Śląska. Z tym klubem też zaliczył co prawda spadek, ale indywidualne statystyki miał imponujące. W 33 meczach strzelił aż 16 goli, swoimi trafieniami długo podtrzymywał nadzieje klubu na utrzymanie, a po wycofaniu Unii z IV-ligowych już zmagań stał się wolnym zawodnikiem.
autor: ŁM

Przeczytaj również