Polonia - Siarka 1:0. Wygrana dla kibiców

04.06.2016
Goście mieli w Bytomiu walczyć zażarcie o pełną pulę, chcąc wykorzystać wciąż realną szansę na wmieszanie się do walki o awans na zaplecze Ekstraklasy. Przebieg spotkania pokazał, że nie zawsze chcieć znaczy móc, a miejsce tarnobrzeżan jest jednak nadal wśród drugoligowców.
Rafał Rusek/pressfocus.pl
Wydarzenie

Mecz z Siarką był pierwszym od wielu miesięcy spotkaniem rozegranym przy Olimpijskiej z udziałem grupy kibiców drużyny przyjezdnej (choć Ci spóźnili się na stadion). Konfrontacja rozpoczęła się minutą ciszy poświęconą pamięci zmarłego niedawno Henryka Kempnego.

Bohater

Arkadiusz Kowalczyk – po godzinie gry były zawodnik Nadwiślana Góra wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego Setlaka i strzałem w paru metrów pokonał tarnobrzeskiego bramkarza.

Rozczarowanie

W 23 minucie rywalizacji sędzia podyktował rzut karny dla niebiesko-czerwonych. Kapitan gospodarzy, Marcin Lachowski strzelił jednakże lekko, w sam środek bramki i golkiper Siarki nie miał problemów z obroną tego uderzenia.

Co ciekawego?

- Przed dzisiejszym spotkaniem Polonia nie walczyła już o nic poza ewentualnym utrzymaniem jedenastego miejsca w tabeli. Siarka wprost przeciwnie – nadal liczyła się w batalii o awans na zaplecze Ekstraklasy.

- Już w 3 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Januszkiewicz. Uderzył precyzyjnie, po długim słupku, piłka minęła jednak bramkę gości. Kilkanaście minut później ten sam zawodnik odnalazł się osamotniony przed Beszczyńskim i tym razem nie potrafił tego niestety wykorzystać.

- 32 minuta – Waleńcik próbuje pokonać Olszewskiego strzałem z kilku metrów. Były bramkarz Termaliki paruje tą próbę na rzut rożny.

- W 38 minucie jeszcze jedna szansa dla gości. Główkuje Chłoń, ale znowu mamy tylko korner. W odpowiedzi jeszcze raz pokazał się z dobrej strony Januszkiewicz i jeszcze raz mieliśmy okazję do obserwowania gry z narożnika boiska.

- Zaledwie kilkudziesięciu sekund potrzebował, wprowadzony na boisko w przerwie, Buczek by... efektownie huknąć w poprzeczkę bramki niebiesko-czerwonych.

- W 90 minucie strzał Setlaka z rzutu wolnego Beszczyński sparował nad bramkę.


Polonia - Siarka 1:0 (0:0)

1-0 – Kowalczyk, 60 min.

Polonia: Olszewski – Jurek, Słodowy, Szal, Rylukowski – Januszkiewicz (59. Zieliński), Mróz (90+1. Zapotoczny), Krysian (88. Pączko), Lachowski, Setlak – Kowalczyk (77. Kutarba).

Siarka: Beszczyński – Chłoń, Waleńcik, Sylwestrzak (28. Więcek, 81. Przewoźnik), Suchecki – Głaz (87. Mandzelowski), Stefanik, Stromecki, Grzesik, Wróbel – Koczon (46. Buczek).

Żółte kartki: Januszkiewicz, Szal, Kowalczyk, Zieliński – Sylwestrzak, Buczek, Chłoń, Więcek

Sędziował: Krzysztof Korycki (Warszawa)
źródło: SportSlaski.pl/lajfy.com
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również