Olsztyn - Jastrzębski 3-1

22.11.2008
Jastrzębski Węgiel w starciu z zespołem z Olsztyna zdołał zwyciężyć tylko w jednej partii.
Pod szatniami

[b]Robert Prygiel [/b](kapitan Jastrzębskiego): Zaprezentowaliśmy się słabo. Przeciwnik praktycznie cały czas grał dużo lepiej. Smutne jest to, że przez pierwsze dwa sety popełnialiśmy tyle błędów, jakbyśmy się widzieli od dwóch tygodni, a nie grali już od 4 miesięcy. Jesteśmy drużyną doświadczoną i to się nie powinno zdarzać. Chciałbym dodać - o naszej hali mówi się tylko i wyłącznie źle, tutaj natomiast też jest zimno. Oczywiście nie miało to żadnego wpływu na naszą grę, ale nie tyko nasza hala jest nieprzygotowana do meczów


[b]Wojciech Grzyb[/b] (kapitan Olsztyna): Chciałbym odnieść się do tego, co Robert powiedział na temat hali. Jest tu naprawdę zimno i czasami jak trenujemy nakładamy na siebie cztery warstwy. Myślę, że niedługo hala zmieni nazwę na „Iglo” (śmiech). Jeżeli chodzi o mecz, to myślę, że kiedy graliśmy to, co ćwiczymy cały czas, rzeczywiście udawało się nam prowadzić grę. Niestety przytrafiały się niewykorzystane kontrataki i przeciwnik wygrał dość zdecydowanie w drugim secie. Po przegranej partii udało nam się odbudować.(źródło wypowiedzi: siatka.org)[b]
[/b]

Przeczytaj również