Olimpia - Polonia 1:0. Z debiutu zadowolony tylko Brzęczek

05.03.2016
Odmieniona Polonia Bytom rozpoczęła ligowe zmagania w 2016 roku od porażki. Jedynego gola zdobył Robert Brzęczek, syn trenera GKS-u Katowice.
Łukasz Laskowski/Press Focus
Wydarzenie
W pierwszym oficjalnym meczu pod wodzą trenera Ireneusza Kościelniaka, Polonia Bytom nie zdołała zdobyć choćby punktu, mimo że Zambrów nie należy do "twierdz nie do zdobycia". To dopiero trzecie zwycięstwo Olimpii na własnym stadionie w tym sezonie. A dla Polonii - czwarta  ligowa porażka z rzędu.

Bohater
Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył Robert Brzęczek, dla którego był to pierwszy mecz w barwach Olimpii Zambrów. Syn trenera GKS-u Katowice w drugiej połowie zdobył ładną bramkę z kilkunastu metrów. Podawał Michał Hryszko, a debiutant uderzył bez przyjęcia.

Rozczarowanie
II-ligowcy chyba jeszcze nie przebudzili się z zimowego snu. Poziom spotkania rozczarował, brakowało dobrych okazji pod bramkami. Emocje były tylko w końcówce, gdy Polonia zaatakowała większą liczbą zawodników. To był jednak pierwszy mecz po długiej przerwie, więc z nadziejami czekamy na kolejne spotkania.

Co ciekawego?
- Kadra bytomian zimą zmieniła się nie do poznania. W wyjściowym składzie z dopiero co pozyskanych zagrali: Wojciech Jurek, Mateusz Słodowy, Peter Janoszik, Dariusz Zapotoczny, a w drugiej połowie pojawili się Arkadiusz Kowalczyk i Łukasz Zakrzewski.

- W pierwszej połowie była tylko jedna, godna odnotowania sytuacja - dobrą akcję i dośrodkowanie Mariusza Dzienisa chciał wykończyć Maksym Kowal. Gdyby trafił w piłkę tak, jak chciał, pewnie byłby gol. Między "chcieć" a "móc" jest jednak dosyć spora różnica...

- Po stracie gola, bytomianie atakowali, ale nic z tego nie wynikało. Nie potrafili wykończyć strzałem swoich akcji, a jeśli już to robili - to z reguły niecelnie.

- Pod koniec spotkania idealną okazję do wyrównania miał Patryk Stefański. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka spadła pod nogi zawodnika, który na boisku pojawił się na kwadrans przed końcem. Jego uderzenie z kilku metrów obronił jednak Piotr Czapliński.

- Polonia odważniej zaatakowała w końcówce, co o mały włos nie skończyło się bramką dla gospodarzy, którzy wyprowadzali groźne kontry.


Olimpia Zambrów - Polonia Bytom 1:0 (0:0)
1-0 - Brzęczek, 58 min

Olimpia: Czapliński - Dzienis, Piłatowski, Gogol, Dziemidowicz - Hryszko (73. Janik), Kuczałek, Tunkiewicz (69. Grzybowski), Brzęczek (74. Buzun), Jastrzębski - Kowal (66. Twardowski). Trener: Piotr Zajączkowski.

Polonia: Michalak - Jurek, Słodowy, Janosik, Rylukowski (82. Zakrzewski) - Setlak (77. Zalewski), Mróz (74. Stefański), Krysian (63. Kowalczyk), Lachowski, Zapotoczny - Zieliński. Trener: Ireneusz Kościelniak.

Żółte kartki: Brzęczek, Tunkiewicz, Gogol - Rylukowski, Kowalczyk.
Sędziował Konrad Kiełczewski (Wasilków)
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również