Niechlubny mecz Cleareksu
02.12.2008
- Grupa piłkarzy, która zagrała z Hurtapem, wpisała się w niechlubny sposób do historii naszego klubu. Dotąd nie było meczu ligowego, ani nawet towarzyskiego na krajowym podwórku, w którym nie zdobyliśmy przynajmniej jednej bramki. Nie liczę europejskich pucharów, bo tam zdarzyło się, że nie pokonaliśmy bramkarza jednej z hiszpańskich drużyn - wzdycha Zdzisław Wolny.
Menedżer Cleareksu nie traci jednak zaufania do swoich zawodników. - Zawsze musi być kiedyś ten pierwszy raz. Z Hurtapem znów walczyliśmy nie tylko z pięcioma zawodnikami przeciwnika, ale jeszcze i dwoma panami - dodaje, mając na myśli sędziów.
Clearex po ostatnim spotkaniu spadł na siódmą lokatę w tabeli.
Menedżer Cleareksu nie traci jednak zaufania do swoich zawodników. - Zawsze musi być kiedyś ten pierwszy raz. Z Hurtapem znów walczyliśmy nie tylko z pięcioma zawodnikami przeciwnika, ale jeszcze i dwoma panami - dodaje, mając na myśli sędziów.
Clearex po ostatnim spotkaniu spadł na siódmą lokatę w tabeli.
Polecane
Futsal Ekstraklasa