Kamil Biliński o krok od Podbeskidzia. Zostały już tylko testy medyczne

04.02.2020

Według naszych ustaleń, Kamil Biliński ma podpisać 1,5-roczną umowę z „Góralami” jeszcze w tym tygodniu. Wszystkie formalności zostały dopięte, pozostały już tylko testy medyczne. Jeżeli te się powiodą, 32-letni napastnik w piątek wyleci wraz z pierwszoligową drużyną na tygodniowe zgrupowanie do Turcji.

Rafał Rusek/PressFocus

Kamil Biliński zasili szeregi bielszczan na zasadzie wolnego transferu, gdyż od początku bieżącego roku Polak pozostawał bez klubu. Jego dotychczasowa umowa z Ryga FC wygasła wraz z końcem Anno Domini 2019, a aktualni mistrzowie Łotwy nie wykazali chęci podpisania nowego kontraktu. Ze stołecznym klubem Biliński dwukrotnie wygrał Virslīgę, a także zdobył krajowy puchar. Przez półtora roku Polak bronił barw łotewskiego zespołu w 36 spotkaniach, w których zanotował 5 asyst i 16 bramek, w tym tę szczególnie bolesną dla fanów polskiego futbolu, eliminującą Piasta Gliwice z walki o trwającą edycję Ligi Europy. Liczby 32-latka z ostatniego sezonu to 26 spotkań i 12 goli.

Za granicą Biliński grał jeszcze w lidze rumuńskiej, gdzie reprezentował Dinamo Bukareszt, oraz w Žalgirisie Wilno. Napastnik z pewnością milej wspomina tę drugą przygodę, gdyż dla litewskiego zespołu strzelił 36 goli w 56 spotkaniach, a w 2013 roku zdobył z Žalgirisem krajowe mistrzostwo oraz puchar. Z drużyną z Wilna zakwalifikował się także do Ligi Europy, w której rozegrał dwa mecze.

Najwięcej występów w polskiej Ekstraklasie (83) snajper urodzony we Wrocławiu zaliczył w barwach tamtejszego Śląska, dla którego łącznie ustrzelił 19 trafień. W najwyższej klasie rozgrywkowej Biliński zanotował także 18 meczów, grając dla Wisły Płock.

Kamil Biliński będzie drugim wzmocnieniem poczynionym przez bielszczan w zimowym oknie transferowym. Wcześniej „Górale” zakontraktowali Mateusza Marca, wicelidera klasyfikacji strzelców Fortuny 1. Ligi, występującego na pozycji numer „10”. Konkurentem doświadczonego napastnika do gry w podstawowej jedenastce będzie 24-letni Marko Roginić, który ma za sobą bardzo udaną rundę jesienną. Chorwat, pomimo początkowych niepowodzeń, zdołał aż osiem razy trafić do siatki rywali, co czyni go drugim najskuteczniejszym zawodnikiem klubu z Podbeskidzia.

Pomyślnie układają się także przygotowania bielszczan do wznowienia ligowych zmagań, gdyż w dotychczasowych czterech grach kontrolnych „Górale” odnieśli trzy zwycięstwa i jeden remis, pokonując m. in. Cracovię Kraków i GKS Tychy. W piątek piłkarze TSP wylecą do Turcji na tygodniowe zgrupowanie, podczas którego rozegrają kolejne cztery sparingi z drużyną ukraińskiej ekstraklasy, liderem serbskiej pierwszej ligi,  przedstawicielem tej samej klasy rozgrywkowej w Rosji oraz trzecim zespołem ubiegłorocznych rozgrywek ekstraklasy kazachskiej. W pierwszym spotkaniu Fortuny 1. Ligi po przerwie zimowej Podbeskidzie zmierzy się z Wigrami Suwałki 1 marca na stadionie przy ul. Rychlińskiego.

autor: Mateusz Antczak

Przeczytaj również