Jastrzębski znów ogra Skrę?

03.02.2009
W środę w Bełchatowie, siatkarze Jastrzębskiego Węgla rozegrają pierwszy pojedynek ćwierćfinałowy Pucharu Polski. Podopieczni Roberto Santilliego będą chcieli po raz drugi w tym sezonie ograć Skrę na jej parkiecie.
W poprzedniej rundzie zespół z Jastrzębia bez większych problemów dwukrotnie ograł drużynę z Bielska-Białej. W 1/4 finału poprzeczka będzie jednak zawieszona bardzo wysoko. Rywalem Jastrzębskiego Węgla jest bowiem Skra Bełchatów. - Już do końca sezonu czekają nas praktycznie same trudne pojedynki. Gramy teraz niezłą siatkówkę i jedziemy do Bełchatowa po zwycięstwo - zapowiada libero, Paweł Rusek.

W spotkaniu ligowym rozegranym pomiędzy oboma zespołami w listopadzie, Jastrzębski Węgiel dość niespodziewanie pokonał Skrę na jej parkiecie (w tiebreaku). Teraz jest szansa, aby ten wynik powtórzyć. Tym bardziej, że drużyna z Bełchatowa nie jest w najwyższej formie, a Jastrzębski w ostatnią sobotę rozegrał najlepszy mecz w sezonie. - Przed sezonem zakładaliśmy sobie walkę zarówno o krajowy puchar, jak i mistrzostwo kraju. W dalszym ciągu możemy być najlepsi w obu rozgrywkach - twierdzi drugi trener, Leszek Dejewski. - W pucharze trzeba ograć Skrę. Nieważne, czy w finale, czy wcześniej. To najlepszy zespół w kraju, który będzie chciał nam coś udowodnić. W poprzednim sezonie ograliśmy ich w półfinale pucharu. W tym przegrali z nami w lidze. Będą więc wyjątkowo umotywowani - uważa asystent Roberto Santilliego.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla do Bełchatowa udadzą się we wtorek i tego samego dnia przeprowadzą na obiekcie Skry trening. Początek środowego pojedynku o godzinie 18:00.
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również