Jastrzębski walczy o historyczny sukces. Rumuni rozpracowani

21.03.2009
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla muszą poradzić sobie z rumuńskim Tomisem Constanta w półfinale Challenge Cup, by awansować do finału Final Four. Spotkanie już w sobotę.
Ekipa Jastrzębia wydaje się być najmocniejszym zespołem spośród całej czwórki. Dlatego oczekiwania przed tym Final Four w naszej drużynie są bardzo duże. - Wszystkie drużyny prezentują podobny poziom. Jesteśmy w stanie wygrać z każdym - mówi drugi trener Jastrzębskiego Węgla, Leszek Dejewski. - Dobrze jednak, że w półfinale nie gramy z gospodarzami, bo wiadomo, że mogłoby być różnie - dodaje.

W sobotę rywalem naszych siatkarzy będzie rumuński Tomis Constanta. - Mieliśmy już wstępną odprawę przed tym meczem. Mamy na temat Constanty najwięcej materiałów spośród całej czwórki. Wiemy na co ich stać. Zadecyduje dyspozycja dnia, ale jestem przekonany, że grając na poziomie jaki zaprezentowaliśmy w spotkaniu z Olsztynem, powinniśmy być spokojni o końcowy wynik - uważa asystent Roberto Santilliego.

- Te pojedynki w lidze dały nam luz psychiczny. W Turcji przyświeca nam jeden cel. Wygranie Final Four. W takiej formie jesteśmy w stanie ten puchar zdobyć - twierdzi Wojciech Jurkiewicz, środkowy Jastrzębskiego.

Początek meczu Jastrzębski Węgiel - Tomis Constanta o godzinie 17:30. Relacja na żywo w Polsacie Sport.
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również