Jastrzębski nie chciał pucharu

04.03.2009
Drużyna Jastrzębskiego Węgla przygotowuje się do najważniejszej części sezonu. - To, że nie gramy już w krajowym pucharze może nam bardzo pomóc - uważa drugi trener, Leszek Dejewski.
Podopieczni Roberto Santilliego mogą w spokoju przygotowywać się do fazy play-off PLS oraz Final Four Challenge Cup, który zostanie rozegrany w Turcji, bowiem już wcześniej odpadli z Pucharu Polski. - To, że nie gramy już w krajowym pucharze może nam bardzo pomóc - uważa drugi trener Jastrzębskiego Węgla, Leszek Dejewski. - Tak się nam ułożył kalendarz, że mamy teraz chwilę oddechu. Odpadliśmy z pucharu ze Skrą, ale nie można łapać wszystkich srok za ogon. W którymś momencie mogłoby nam zabraknąć sił. A tak koncentrujmy się na tym, co dla nas najważniejsze, czyli liga i Challenge Cup - podkreśla.

Siatkarze bardzo mocno pracują na treningach i pojawiły się u nich drobne urazy. - Samica i Rafa mają problemy z barkiem. Hardy`ego boli kolano. To jednak normalne przy większych obciążeniach. Za kilka dni wszyscy gracze powinni być w pełni sił - zapewnia Dejewski. - Musimy teraz trochę mocniej potrenować, aby być jak najlepiej przygotowanym do najważniejszych spotkań sezonu - kończy.
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również