Jastrzębski musi pokazać jaja

20.04.2009
Rozczarowanie w Jastrzębiu. Miejscowi siatkarze nie mieli większych szans, by awansować do finału i pozostaje im walka o trzecie miejsce. - Musimy pokazać jaja i zdobyć brązowy medal - zapowiada Sebastian Pęcherz.
Broniąca tytułu Skra Bełchatów nie pozostawiła drużynie Jastrzębia w półfinałowej rywalizacji złudzeń, kto jest lepszy i wygrała już pierwsze trzy spotkania. - Po tych spotkaniach mamy ogromny żal, gdyż  odpadliśmy kolejny sezon z rzędu w półfinale. Jednak przed rokiem, porażkę z Częstochową przeżywaliśmy znacznie bardziej. Wtedy do awansu zabrakło nam spokojnej głowy. Teraz Skra była po prostu lepszym zespołem - ocenia środkowy Jastrzębskiego Węgla, Wojciech Jurkiewicz.

Podopieczni Roberto Santilliego zapewniają, że nie przegrali rywalizacji z Bełchatowem już przed jej startem. - O brak wiary w awans nie można nas posądzać. W Skrze są tacy sami ludzie jak my. Niestety, okazało się, że ci ludzie grali w tych pojedynkach lepiej od nas - przyznaje Jurkiewicz.

Wszyscy zawodnicy Jastrzębia zapewniają, że zrobią wszystko, aby zakończyć sezon na podium. - Przegrany finał w Izmirze, teraz porażka w półfinale. Dla nas to ogromne rozczarowanie. Trzeba na koniec odwdzięczyć się naszym kibicom i zdobyć dla nich ten medal - podkreśla środkowy Jastrzębskiego. - Musimy pokazać jaja i zdobyć brąz! Nie tylko dla kibiców i sponsorów, ale dla samych siebie - dodaje grający na pozycji przyjmującego Sebastian Pęcherz.

Rywalem Jastrzębskiego Węgla w walce o trzecią lokatę w PlusLidze będzie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również