Ich celem jest Puchar Polski

Tyszanie w ostatni weekend przegrali na parkiecie Gaszyńskich Kraków. Przeciwnik grał z niebywałą determinacją. - Rywale chcieli za wszelką cenę zadedykować zwycięstwo swojemu byłemu prezesowi, który zmarł kilkanaście dni wcześniej. Było naprawdę ciężko - przyznaje trener GKS-u, Grzegorz Morkis.

Porażka przekreśliła ambitne plany tyszan. Teraz pozostaje im skupić się na Pucharze Polski. - Chcemy powalczyć o to trofeum, ale przecież łatwo nie będzie, bo i inne zespoły mają chęci do rehabilitację za ligę. Choćby Clearex - wskazuje Morkis. Szkoleniowiec GKS-u odbył w poniedziałek rozmowę z prezesem Włodzimierzem Jachymem. Gra o przysłowiową pietruszkę w następnych kolejkach ligowych otwiera szansę przed młodzieżą.

Piotr Kubica, Michał Solik, Daniel Szczelina oraz Kamil Fijoł, Michał Michalak i Rafał Bąkowski trenują z drużyną pięć razy w tygodniu. Trzech ostatnich zaliczyło już epizody w Pucharze Polski. - Nie ma się co czarować. To jedyna okazja, aby ich ogrywać. Ci zawodnicy mają duży potencjał. W grudniu dałem im piętnaście miesięcy, aby nabrali doświadczenia i  zdobyli wiedzę "jak to się je". Już po trzech pierwszych miesiącach zrobili spore postępy - chwali trener GKS-u.

W marcu "zreanimowany" zostanie zespół tyszan U-21. Za selekcję i naukę młodych adeptów będzie odpowiadał Michał Słonina, filar drużyny seniorów i reprezentant Polski.