Gwiazda - Akademia 1-5

19.10.2008
Gwiazda Ruda Śląska nadal ma zerowy dorobek. -Nie zdobędziemy punktów, jeżeli dalej będziemy tracili takie frajerskie bramki! - denerwował się trener Sławomir Paluch.
Akademia, jak na faworyta przystało, od początku narzuciła rywalowi swój styl gry. W akcjach jej zawodników brakowało jednak dokładności. Najbliżsi zdobycia bramki byli Daniel Lebiedziński i Michał Wojciechowski, lecz lepszy okazał się bramkarz Gwiazdy – Adam Mercik. Gospodarze z kolei ograniczali się do gry z kontry i po jednej z nich Tomasz Hajnc trafił w słupek. Miejscowi grę „na zero” utrzymali jedynie przez pierwszy kwadrans meczu. Maksim Shvydkij założył „siatkę” Mercikowi i otworzył wynik spotkania.

Prawdziwe strzelanie rozpoczęło się w drugiej połowie. Co prawda odrobinę nadziei w serca kibiców Gwiazdy wlał Piotr Lokwenc, zdobywając bramkę kontaktową bezpośrednio z rzutu wolnego, jednak do końca meczu trafiali już tylko przyjezdni. Kilkadziesiąt sekund po stracie gola, na listę strzelców ponownie wpisał się Shvydkij, a w następnej akcji czwarte trafienie dołożył Łukasz Pieczyński.

Najładniejszą bramkę meczu zdobył Lebiedziński, który technicznym strzałem zmylił bezradnego Mercika. Ten sam zawodnik był bliski skompletowania hat-tricka, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek. Na nic zdały się rozpaczliwe ataki Gwiazdy, bo próby zarówno Wojciecha Ćwieląga jak i Hajnca nie znalazły już drogi do bramki przeciwnika.

Pod szatniami
[b]
Jacek Grocholewski [/b](zawodnik Akademii): Cieszy kolejna wygrana. Tym bardziej, że odniesiona na parkiecie rywala. W tym sezonie ważny jest dla nas efekt końcowy. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i zamierzamy znaleźć się w pierwszej trójce w lidze.

[b]Sławomir Paluch[/b] (trener Gwiazdy): Brakuje nam w zespole lidera, który podniósłby resztę drużyny w kluczowych momentach gry. O dzisiejszym wyniku zaważyły frajersko stracone bramki.


[b]Gwiazda Ruda Śląska - Akademia Futsal Club 1-5 (0-1)[/b]
0-1 - Shvydkij, 15 min
0-2 - Lebiedziński, 23 min
1-3 - Lokwenc, 26 min
1-3 - Shvydkij, 27 min
1-4 - Ł. Pieczyński, 30 min
1-5 - Lebiedziński, 36 min

[b]Gwiazda[/b]: Mercik - Hajnc, Szczygieł, Hewlik, Rączka oraz Sobiech, Lokwenc, Cwieląg, Klimas, Zieleźnik.
Trener Sławomir Paluch.

[b]Akademia[/b]: Mielcarek - Łeszyk, Shvydkij, Lebiedziński, D. Pieczyński oraz Zagorodnyj, Wojciechowski, Hirsch, Grocholewski, Ł. Pieczyński.
Trener Klaudiusz Hirsch.
[b]
Żółte kartki:[/b] Hewlik - Lebiedziński, Wojciechowski, Zagorodnyj.
Sędziowali Sebastian Stawicki i Rafał Przytuła (Łódź).
autor: Krzysztof Dębowski

Przeczytaj również