Gra z naderwanym palcem

25.02.2009
Lider Jastrzębskiego Węgla, Guillaume Samica, od kilku tygodni gra z urazem. Francuski siatkarz ma naderwany palec serdeczny lewej dłoni.
Samica kontuzji nabawił się na początku stycznia w pucharowym spotkaniu z Lokomotivem Kijów. Po krótkiej przerwie wrócił jednak na parkiet, a pomógł w tym specjalny opatrunek przysłany z Włoch przez reprezentanta Polski Sebastiana Świderskiego. Francuz przed każdym meczem nakłada specjalne plastikowe zabezpieczenie na kontuzjowany palec.

Uraz nie przeszkadza Samice w grze, bo w ostatnich dniach jest w świetnej dyspozycji, a w każdym spotkaniu czy to pucharowym czy ligowym zdobywa regularnie ponad dwadzieścia punktów.
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również