Górak: "Dojrzewałem do tej decyzji stosunkowo długo"

12.04.2017
Rafał Górak dość niespodziewanie rozstał się z BKS-em Stal Bielsko-Biała. Na łamach zaprzyjaźnionego portalu SportoweBeskidy.pl ukazał się wywiad z byłym trenerem czołowego III-ligowca, z grupy 3, który przenosi się do Elany Toruń. 
Rafał Rusek/Press Focus
W Bielsku-Białej spędził Pan 3,5 roku. Decyzja o rezygnacja w trakcie rundy była toteż dla wielu zaskakująca. Czy klub dostawał już wcześniej sygnały o takiej możliwości?
Rafał Górak: Ciężko powiedzieć, czy klub był przygotowany na takie rozwiązanie. Decyzja o moim odejściu nie zapadła w jednej chwili. Dojrzewałem do tej decyzji stosunkowo długo. W pewnym momencie stwierdziłem jednak, że moja misja w Bielsku-Białej dobiega końca. Już wcześniej otrzymałem dwie propozycje objęcia innych zespołów, ale wówczas odmówiłem. W BKS-ie naprawdę świetnie się czułem. 
 
Dlaczego właśnie Elana Toruń? 10 punktów straty do lidera, niewielkie szanse na awans do II ligi...
To długofalowy projekt. Kluczowym czynnikiem była determinacja działaczy, którym bardzo zależało na ściągnięciu mnie. Wydaje mi się, że Elana ma spore możliwości, ambitne plany i stabilizację. Działacze przekonali mnie do tego, że chcą aby do Torunia wróciła większa piłka. 
 
Toruń jest oddalony od Bielska o ponad 400 kilometrów. To wiąże się z całkowitą zmianą dotychczasowego życia. 
To prawda. Niestety, ale czeka mnie rozłąka z rodziną, gdyż żona i dwóch synów zostają tutaj. Ale to właśnie pokazuje, jak bardzo zależało prezesom Elany, że zdecydowałem się na to. Poza tym jestem już na takim etapie swojej kariery trenerskiej, że musiałem dokonać wyboru. Czekać jeszcze na propozycję z większego klubu, czy samemu zaatakować "większą piłkę". Zdecydowałem się na to drugie. Jestem świadom tego co mnie czeka.

Cały wywiad TUTAJ

Przeczytaj również