Europa wciąż zagląda do Chorzowa. Kolejny wychowanek wyjedzie na Wyspy?

15.07.2019

Utalentowana młodzież wychodząca spod ręki trenerów Akademii chorzowskiego Ruchu to jeden z ostatnich powodów do dumy dla pogrążonych w kryzysie "Niebieskich". Na celowniku europejskiej potęgi znalazł się kolejny zawodnik wyszkolony na chorzowskich "Kresach".

Norbert Barczyk/PressFocus

Mateusz Lipp rozpoczął w poniedziałek 10-dniowe testy w Arsenalu Londyn. 15-latek oprócz treningów w stolicy Anglii weźmie również udział w turnieju rozgrywanym w Niemczech, w którym wezmą udział zespoły z kategorii U-16.

Lipp, który kilka dni temu podpisał profesjonalny, ważny do końca przyszłego roku kontrakt przy Cichej, od dłuższego czasu uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych graczy w regionie. Do "Niebieskich" trafił dwa lata temu z UKS-u Ruchu Radzionków. W "Cidrach" był wiodącą postacią sięgającej wówczas po mistrzostwo Śląska drużyny. Już stamtąd trafił do reprezentacji Śląska i do notesów chorzowian, którzy przekonali młodego zawodnika do wybrania ich Akademii.

- Już wtedy widać było, że to tak naprawdę profesjonalny zawodnik. Potrafi grać obiema nogami, na boisku imponuje inteligencją, jego atutem są również warunki fizyczne i gra głową. A do tego to chłopak bardzo poukładany mentalnie. W swojej kategorii wiekowej po prostu kompletny - opowiada trener Arkadiusz Miedza, który powoływał Lippa do młodzieżowej kadry Śląska.

Lipp, który początkowo grał w środku obrony, z biegiem czasu został przez trenera Mateusza Michalika z Ruchu przesunięty do środka pola. Rozwój jego talentu był również monitorowany przez sztab młodzieżowej reprezentacji Polski. Rok temu zadebiutował w kadrze "Biało-Czerwonych". Dotychczas trzykrotnie otrzymywał powołania od Bartłomieja Zalewskiego. Mimo młodego wieku (Lipp to rocznik 2004) regularnie występował w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów Młodszych, w których w ubiegłym sezonie mogli rywalizować gracze o dwa lata starsi. W "CLJ" rozegrał 27 z 28 meczów, w których zdobył dwie bramki.

Lipp, który póki co w Arsenalu ma zostać dopiero przetestowany, jest kolejnym graczem Akademii Ruchu, jaki zwrócił na siebie uwagę największych europejskich klubów. U progu 2016 roku do Liverpoolu wyjechał Kamil Grabara, 1,5 roku później do włoskiego Milanu wytransferowano Przemysława Bargiela, zaś w okienku zimowym zakończonego niedawno sezonu na kontrakt w Leeds United zdecydował się Mateusz Bogusz.

autor: ŁM

Przeczytaj również