Chrapek sprawdził się jako dżoker. Jaką rolę będzie pełnił dzisiaj?
25.04.2009
W środowym meczu z GKP Gorzów Wielkopolski trener Marcin Brosz niespodziewanie posadził na ławce rezerwowych Krzysztofa Chrapka. Najlepszy strzelec "Górali" pojawił się na boisku zaraz po przerwie i miał duży udział w sukcesie bielszczan. - Nie dość, że strzelił gola głową - co jest dla niego nowością - to jeszcze właśnie po przewinieniach na nim z boiska wyleciał obrońca gospodarzy - przypomina szkoleniowiec Podbeskidzia.
- Czy tak to sobie właśnie zaplanowałem? Niech to pozostanie moją tajemnicą - śmieje się Brosz, który - tak czy siak - popisał się w tym przypadku "trenerskim nosem".
- Czy tak to sobie właśnie zaplanowałem? Niech to pozostanie moją tajemnicą - śmieje się Brosz, który - tak czy siak - popisał się w tym przypadku "trenerskim nosem".
Polecane
I liga