Zawisza - Tychy 0-2

10.08.2008
GKS Tychy wygrał na wyjeździe z faworyzowaną Zawiszą Bydgoszcz 2-0 (1-0). Bramki dla tyskiej jedenastki strzelili Krzysztof Bizacki i Maciej Mańka.

Tyszanie nie jechali do Bydgoszczy w roli faworytów, ale nie przeszkodziło im to w zgarnięciu całej puli. - Mecz dobrze się dla nas ułożył - mówi Krzysztof Bizacki, strzelec pierwszego gola dla GKS. Popularny "Bizak" dostał podanie od Tomasza Kasprzyka, minął dwójkę rywali i strzałem ze swojej słabszej prawej nogi nie dał szans Maciejowi Kowalskiemu.

 

Na nieco ponad kwadrans przed zakończeniem gry goście zdołali podwyższyć wynik. Piłkę do siatki Zawiszy wpakował ładną "główką" Maciej Mańka, który ledwie chwilę wcześniej pojawił się na boisku.

 

- Zespół z Bydgoszczy był bez wątpienia najlepszym, z jakim jak dotąd mieliśmy okazję się mierzyć. Przeciwnik bardzo ładnie operował piłką. Tym bardziej cieszą 3 punkty - dodaje Bizacki.

 

[b][/b]

[b]Zawisza Bydgoszcz - GKS Tychy 0-2 (0-1)[/b]

0-1 - Bizacki, 30 min

0-2 - Mańka, 74 min

 

[b]Zawisza[/b]: Kowalski - Łukaszewski, Tomczak, Cuper (57. Dah), M. Kozłowski - A. Kozłowski, Maziarz, Szczepan, Piętka (76. Loliga) - Szal, Bajera.

Trener Piotr Tworek.

 

[b]Tychy[/b]: Kojdecki - K. Kozłowski, Kopczyk, Masternak, Zadylak - Matysek, Kasprzyk, Odrobiński (40. Ziaja), Wania - Wróbel (71. Mańka), Bizacki (83. Kuzak).

Trener Damian Galeja.

 

[b]Żółte kartki[/b]: Tomczak - Wania.

[b]Sędziował [/b]Sławomir Pipczyński.

autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również