Zagłębie odrabia zaległości

16.09.2008
Piłkarze Zagłębia jutro rozegrają zaległy mecz I kolejki. Sosnowiczan czeka wyjazd do Szczecina na mecz przyjaźni z tamtejszą Pogonią.
Smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, iż na trenerskiej ławce szczecinian zadebiutuje Piotr Mandrysz, który jeszcze kilka dni temu był przymierzany do pracy w Sosnowcu. Zrezygnował po tym jak władze Zagłębia nie zgodziły się na zapis w kontrakcie mówiący o natychmiastowym rozwiązaniu umowy w momencie gdy szkoleniowiec otrzyma ofertę pracy w wyższej klasie rozgrywkowej.

Dla Miroslava Copjaka wyjazd do Szczecina także ma charakter sentymentalny. W przeszłości czeski trener pracował powiem w Pogoni, pełniąc funkcję drugiego trenera.  - Sentyment pozostał do tego miejsca, ale na boisku sentymentów nie będzie. Chcemy osiągnąć jak najlepszy wynik. Oczywiście najbardziej zadowoli nas zwycięstwo - podkreśla nowy trener Zagłębia.

Od kilkunastu dni do spotkania pieczołowicie przygotowują się kibice Zagłębia. Od kilku dni w mieście porozwieszane są transparenty informujące o wyjeździe na mecz. "Nie na wódkę, nie do kina, wszyscy
jadą do Szczecina". - Liczymy na doping naszych fanów. Ostatnio nie dawaliśmy im zbyt wielu powodów do radości. Tylko dobrą grą możemy odzyskać ich zaufanie - podkreśla Rafał Berliński, pomocnik Zagłębia.
autor: Krzysztof Polaczkiewicz

Przeczytaj również