Zagłębie - Kotwica 2-3

03.09.2008
Po niezwykle emocjonującym meczu, które z powodu awarii oświetlenia trwało o godzinę dłużej niż planowano Zagłębie przegrało na Stadionie Ludowym z Kotwicę Kołobrzeg 2:3.
Czy można przegrać wygrany mecz? Można, co udowodnili piłkarze Zagłębia. Jeszcze w 92 minucie meczu prowadzili z Kotwicą Kołobrzeg 2-1, a mimo to przegrali spotkanie 2-3!

Sosnowiczanie, którzy za wszelką cenę chcieli wygrać na Stadionie Ludowym objęli prowadzenia w 26 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego 17-letniego Rafała Pietrzaka piłkę do bramki skierował Wojciech Białek. Jak pokazały telewizyjne powtórki, obrońca Zagłębia uderzył piłkę
rękę. Gdy gospodarze obejmowali prowadzenie, zniecierpliwiona publiczność zerkała w stronę jupiterów. Niestety, mimo wszelakich prób oświetlenie nie chciało „odpalić”. W półmroku obie drużyny dokończyły pierwszą połowę i schowały się w szatni na długie minuty. Gorączkowe działania nie przynosiły efektu i wydawało się , że mecz zostanie dograny w dniu dzisiejszym. Padła nawet konkretna godzina - spotkanie miało zostać wznowione w czwartek o godzinie 11.00.

Gdy piłkarze Kotwicy wybiegli na pomeczowe rozbieganie, jupitery wreszcie rozbłysły. Goście na początku nie chcieli słyszeć o wznowieniu meczu, ale po naradzie z trenerem Tomaszem Arteniukiem wrócili do gry. –- To charakterne chłopaki, więc gramy -– rzucił w stronę dziennikarzy szkoleniowiec ekipy z Kołobrzega.

Okazało się, że trener Arteniuk doskonale zna swoich zawodników. Ambitnie grający goście nie załamali się i najpierw doprowadzili do wyrównania, a w doliczonym czasie gry zadali dwa ciosy, które strąciły Zagłębia z nieba do piekła. Gdy Rafał Bałecki wpakował piłkę do bramki po podaniu Krzysztofa Myśliwego, wydawało się, że już nic nie odbierze Zagłębiu zwycięstwa. Chwilę po bramce Bałecki za zdjęcie koszulki dostał drugą żółtą kartę i powędrował do szatni.

Najgorsze dla sosnowiczan nadeszło jednak w doliczonym czasie gry. - „I po co było sprowadzać tych elektryków”? -– żałował jeden kibiców. Zdecydowana większość w mniej kulturalny sposób żegnała schodzących do szatni piłkarzy. Gromkie brawa pożegnały za to "charakternych" graczy Kotwicy.


Pod szatniami
[b]Rafał Berliński[/b] (pomocnik Zagłębia): Gramy lepiej, mamy sytuacje, prowadzimy dwukrotnie, a potem przegrywamy mecz w takich okolicznościach. Na początku drugiej połowy było widać, że ta długa przerwa źle na nas podziałała, bo mecz wyglądał zupełnie inaczej niż przed przerwą. Tego meczu nie powinniśmy przegrać.  Nie wiem co mam powiedzieć o Rafale Bałeckim. Chwała mu, że strzelił bramkę na 2-1, ale szkoda, że zapomniał o tym, że już ma żółtą kartkę. Takie są przepisy, wszyscy widzieli, że Rafał ściągnął koszulkę i sędzia musiał dać mu kartkę.

Konferencja prasowa
[b]Piotr Pierścionek [/b](trener Zagłębia): Przykro mi bardzo, ale nie mogę słuchać jak zespoły, które tu
przyjeżdżają cieszą się czy z remisu, czy ze zwycięstwa. Ponoszę odpowiedzialność za wyniki tego zespołu, dlatego oddaje się do dyspozycji zarządu.

[b]Tomasz Arteniuk[/b] (trener Kotwicy): Nie chcę się wypowiadać na temat całej otoczki tego bardzo dziwnego spotkania. Najważniejsze, że zakończyło się ono dla nas wielkim sukcesem. Chwała moim piłkarzom za to czego dokonali.

[b]
Zagłębie Sosnowiec – Kotwica Kołobrzeg 2-3 (1-0)[/b]
1-0 – Białek, 26 min
1-1 – Sawczuk, 58 min
2-1 – Bałecki, 77 min
2-2 – Grocholski, 90 min
2-3 – Marciniak, 92 min

[b]Zagłębie[/b]: Gostomski – Bartos, Białek, Marek, Pajączkowski – Błażejewski (55. Skórski), Berliński (71. Smolec), Bodziony, Pietrzak – Smółka (61. Myśliwy), Bałecki.
Trener Piotr Pierścionek.

[b]Kotwica[/b]: Ryłka – Małkowski, Stankiewicz, Grocholski, Kaciczak (74. Kowalczuk) – Marciniak, Teśman, Żdanow (83. Stróż), Stareckyj (72. Komar) – Sawczuk, Rusinek.
Trener Tomasz Arteniuk.

[b]Czerwone kartk[/b]i: Bałecki (za dwie żółte kartki) - Marciniak (za dwie żółte kartki).
[b]Żółte kartki:[/b] Białek, Skórski, Bałecki, Bartos – Marciniak, Małkowski.
[b]Sędziował [/b]Paweł Raczkowski (Warszawa).
[b]Widzów[/b]: 1500.
autor: Krzysztof Polaczkiewicz

Przeczytaj również