Zagłębie chce gracza Odry i... Piasta

26.02.2009
Michał Filipowicz związany jest z dwoma klubami, a po wczorajszym sparingu napastnika chce za wszelką cenę ściągnąć szkoleniowiec Zagłębia Sosnowiec, Janusz Kudyba.
- Czekam na telefon od trenera Janusza Kudyby. Jeśli nie trafię do Sosnowca, to będę musiał wracać do marazmu, który ciągle jest w Opolu - mówił nam wczoraj Filipowicz. 

Co na to szkoleniowiec Zagłębia? - Chcę go mieć u siebie. To zawodnik, którego potrzebujemy - krótko, ale treściwie postawił sprawę Kudyba, więc do czynów przeszli działacze z Sosnowca. - Trener bardzo chce tego piłkarza, dlatego też rozpoczniemy rozmowy z włodarzami Piasta odnośnie wypożyczenia tego gracza - podkreślił Paweł Hytry, prezes Zagłębia.

Filipowicz bowiem jest formalnie graczem Piasta Gliwice, wypożyczonym do Odry Opole. Z tym drugim klubem ma podpisaną umowę do końca sezonu. - Dlatego nie wiem, czy może tak po prostu odejść - mówi trener Odry, Piotr Rzepka. - Gdyby nam tego zęba wyrwano, to byłoby naprawdę dziwnie. To ważny element naszej ofensywy. Odeszło od nas już dziesięciu zawodników. Jeszcze wtedy kiedy byli Surowiak, czy też Tracz, mówiłem działaczom, że nie mogą puścić tych, którzy zostali. Piłka nożna nie jest taką grą, ze dziś lub jutro weźmiemy kogoś nowego i będziemy fajnie grali - kręci głową szkoleniowiec Odry.

Sprawa transferu Filipowicza rozegra się zatem pomiędzy trzema naszymi klubami. Wracając do Sosnowca, znany jest już los Ukraińca Jurija Suchomłyna, który po środowym sparingu został odesłany z kwitkiem. Niestety, kolejnej kontuzji nabawił się Arkadiusz Kłoda. Tym razem pomocnik Zagłębia doznał urazu stawu skokowego i nie wiadomo na zie kiedy wróci do zajęć.
autor: Krzysztof Kubicki, Krzysztof Polaczkiewicz

Przeczytaj również