Zagłębie bez prezesa?

29.07.2008
Paweł Hytry czuje się odpowiedzialny za to, że odwołaniem klubu nie zajmie się Trybunał Arbitrażowy PKOl.
- Nie zawiniłem ja, ale ludzie, za których odpowiadam. Mimo wszystko czuję duży niesmak - przyznaje. - Źle się stało! Dochodziły do nas głosy, że odwołanie i tak zdałoby się na nic, bo w naszym przypadku nie można mówić o przedawnieniu [dzięki temu degradacji uniknął Widzew - przyp.red.]. Pomimo to powinniśmy wykorzystać każdą drogę odwoławczą, a tak sami strzeliliśmy sobie samobója - wzdycha Krzysztof Szatan. Właściciel klubu nie przesądza o przyszłości Hytrego, ale podkreśla, że wkrótce w klubie pojawią się nowi działacze.

Dodajmy, że warunki kontraktu uzgodnił Artur Błażejewski. Piłkarz ma dziś podpisać kontrakt, wcześniej musi jednak rozwiązać umowę z Odrą Wodzisław.
źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Przeczytaj również