Z koszar na mistrzostwa

31.07.2008
Najlepsi młodzi zapaśnicy zjechali do tureckiego Stambułu, gdzie obecnie odbywają się Mistrzostwa Świata juniorek i juniorów.
W 22-osobowej reprezentacji Polski nie brakuje przedstawicieli ze Śląska. I to właśnie reprezentujący Pogoń Rudę Śląską, 20 - letni Dawid Spallek uratował honor reprezentantów walczących w stylu klasycznym. Aktualny Mistrz Polski juniorów w swej pierwszej walce pokonał Japończyka Daichiego Matsubarę 3:1 (5:2, 1:1, 1:1), jednak w kolejnej czekała na niego dużo trudniejsza przeszkoda. Dawid zmierzył się w ćwierćfinale z Irańczykiem Rezą Assadpourem, późniejszym srebrnym medalistą i ubiegłorocznym Mistrzem Świata. Przegrał 3:1, a kolejna porażka w repasażach z reprezentantem Armenii, Sargisem Khachatryanem (1:3) oznaczała, że nasz reprezentant zakończył rywalizację na ósmym miejscu.

- To najlepszy występ naszego reprezentanta w stylu klasycznym na tych mistrzostwach. W Stambule rywalizowało ośmiu reprezentantów Polski, jednak łącznie wygraliśmy tylko jedną walkę. To właśnie było zwycięstwo Spallka. Z tej mąki będzie jeszcze chleb - podkreśla z dumą klubowy opiekun Dawida z Pogoni Nowy Bytom, Piotr Topolski.

Ciekawostką jest fakt, że gdy Spallek walczył w Stambule z rywalami, powinien cały czas być ...w wojsku. Do 30 lipca miał odbywać bowiem zasadniczą służbę wojskową w jednostce w Poznaniu. - Przez ostatnich 9 miesięcy Dawid trenował jedynie w jednostce wojskowej. Pisaliśmy przez ten czas prośby o zwolnienie go przedwczesne ze służby wojskowej ze względu na MŚ, sprawa obiła się nawet o kancelarię Prezydenta RP, gdyż żołnierz nie może przekraczać granic, jednak udało się. Niedawne Mistrzostwa Europy mu co prawda uciekły, ale na te najważniejsze zawody zdążył - dodaje Topolski specjalnie dla serwisu SportSlaski.pl, podkreślając jednocześnie, że forma spędzania ostatnich miesięcy przez jego podopiecznego musiała mieć wpływ na jego dyspozycję sportową.

Kamil Błoński z Unii Racibórz swoją rywalizację w wadze 120 kg zakończył bardzo szybko. Po inauguracyjnej porażce z Japończykiem Shinichim Hirakawą 1:3 mógł już pakować walizki. Dzisiaj do rywalizacji przystąpią kobiety, w tym Aleksandra Michałek z Dąbrowy Górniczej.
autor: DAN

Przeczytaj również