Wilczek rozwiązał kontrakt
28.11.2008
Już od jakiegoś czasu było wiadome, że Wilczek w Jastrzębiu nie zostanie. - Dogadaliśmy się i rozstajemy się za porozumieniem stron. Nasza dalsza współpraca z tym klubem nie miałaby sensu. Zbyt wiele nieprzyjemnych rzeczy się wydarzyło i postanowiłem odejść - komentuje pomocnik.
Piłkarz nie był zadowolony ze sposobu, w jaki klub go ostatnio traktował. - Gdy byłem w potrzebie, to klub mi nie pomagał. Czy były to kontuzje, czy też brakowało mi pieniędzy, to mogłem liczyć tylko na rodzinę i pana Janusza Pontusa, mojego menedżera - wyznaje.
Piłkarz ma teraz trochę czasu, aby znaleźć sobie nowego pracodawcę. - Z nikim jeszcze nie rozmawiałem. Trochę odpocznę i zaczynam szukać sobie nowego klubu. Chciałbym zostać w Polsce, ale nie wykluczam wyjazdu za granicę, gdybym u nas w kraju niczego nie znalazł - mówi Wilczek.
Piłkarz nie był zadowolony ze sposobu, w jaki klub go ostatnio traktował. - Gdy byłem w potrzebie, to klub mi nie pomagał. Czy były to kontuzje, czy też brakowało mi pieniędzy, to mogłem liczyć tylko na rodzinę i pana Janusza Pontusa, mojego menedżera - wyznaje.
Piłkarz ma teraz trochę czasu, aby znaleźć sobie nowego pracodawcę. - Z nikim jeszcze nie rozmawiałem. Trochę odpocznę i zaczynam szukać sobie nowego klubu. Chciałbym zostać w Polsce, ale nie wykluczam wyjazdu za granicę, gdybym u nas w kraju niczego nie znalazł - mówi Wilczek.
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku